Data: 2004-09-24 04:50:20
Temat: Re: białe aksamitki??
Od: "Anna Kwiecińska" <l...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:ciuu72$esg$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>
> No owszem, raz miałam, nasion nie pozbierałam, gdyż jak dla mnie to ten
> biały kolor niewart tego był. Nie śnieżnobiały, troszkę krem, ale jakoś
nie
> pasował do utartych wyobrażeń o aksamitce.
> Było niskie, ale wielkogłowe, czego nie lubię.
Dokładnie. Biel taka, jakby ją tfu, za przeproszeniem, piesek obsikał.
Kwiaty owszem duże, ale rośliny wysokie. W sumie mdłe.Znów sąsiadka górą.
Jej pomarańczowe i żółte aż rwały oczy. Tyle, że ona sadzi kwiaty w
grządkach, jak kapustę czy buraczki. To się jednak nazywa ogród angielski. U
mnie łuki, półkola i okręgi - zdziczały romantyzm :). W przyszłym roku
stawiam na nasturcje. Będzie obsadzone kwiatami10 m2 zlikwidowanego
trawnika.Nasturcjowo-irysowa łąka. Irysy oczywiście wyszabrowane z kolejnego
likwidowanego szpitalnego ogródka. I nie tylko irysy - tojeść, piwonie,
skalniaki.
I pochwalić się muszę - kilka naparstnic jednak się wysiało z nasion. Są w
różnych zaskakujacych miejscach. Tam gdzie one chcą oczywiscie.
pozdrawiam deszczowo
Anka
>
> Pozdrawiam, Basia.
>
|