Mogłabyś coś bliżej napisać odnośnie twojego "cytrynowego"
wybielacza zębów? jak go stosujesz?
pozdrawiam
Ola
Serafinek napisał(a):
> jak dla mnie to najlepsza jest cytryna. pol cytryny raz na jakis czas zjadam i
> czekam tak 30 min pozniej myle zeby albo czekam dluzej tylko minus tego taki, ze
> sie szkliwo sciera ale to samo jest przy srodkach chemicznych, nawet nie wiem
> czy nie bardziej.ja tak juz od podstawowki jem cytryny (uwielbiam a nie dlatego
> ze wybielaja choc tez) i wszyscy sie zachwycaja moim bialym usmiechem a
> wczesniej to byly nie-biale wcale :P
>
> kiedys stosowalam colgate ten co juz wycofali z rynku to zeby staly sie tak
> wrazliwe ze nic nie moglam robic i czesciowo do tej pory zostalo dlatego jak nie
> musisz chemicznie to nie polecam. szwagierka stosowala niezgodnie z instrukcja i
> teraz do dentysty chodzi caly czas
> pozdrawiam
> Ola
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl