Użytkownik "katiusza" <k...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
Niby problem blahy, ale co rano dostaje
> szalu, grzebiac w klebowisku majtek i probujac skompletowac calosc. Jak to
> kurcze posegregowac aligancko? Bede wdzieczna, jak napiszecie, jak to u
Was
> wyglada. Pozdrawiam
> PS. Ja trzymam w jednej szufladzie biustonosze,w drugiej majtki, ale mam
> balagan totalny:(

w ktorychs tam Wysokich Obcasach(GW) byl artykulik ze zdjeciami jakiejs
Francuzki, ktora miala hyzia na punkcie porzadku i jednoczesnie uwielbiala
kompletowac bielizne.Bielizna wisiala na przezroczystych wieszaczkach
kompletami(majtki i stanik- tak wisza czesto w sklepach ) tak jak sukienki w
szafie a do tego byly ulozone tonacjami kolorystycznymi od najjasniejszych
(biale, kremowe, kosc sloniowa ) a na koncu czarne. To jest dobre, jak
kupujesz kompletami. Normalnie jest tak, ze masz pare biustonoszy i cala
baterie majtek.
Ja z majtkami poradzilam sobie tak, ze zaadoptowalam pudelko dlugie i
waskie . Stoi z samego brzegu polki , na calej jego dlugosci, majtki
poskladane w mniejszy format i oblym zlozeniem do gory i tak ciasno jedne
obok drugich leza sobi a wlasciwie to stoja:)).Nie musze przewalac
wszystkich by siegnac po jedna pare. Tak jak ksiazke z polki:)))Tyle, ze od
gory.

Jeszcze jako ciekawostke dodam, ze ta kobieta rowniez miala porzadek w
butach( bylo zdjecie). W szafie z sukienkami ale na gorze, na wysokosci
glowy, bo po co sie schylac - polka na buty. Staly pudelka z butami a od
frontu, aby bylo widac na pierwszy rzut oka- przyklejone kolorowe zdjecia
tych par butow. I z daleka bylo widac czy szpilki, klapki, sandalki zielone
, czerwone i botki sa w srodku. No i sie nie kurza.To jest organizacja:)))

pozdrawiam Jola L-L