| « poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2015-01-28 11:22:46
Temat: Re: bigosPani Basia napisała:
>> To jakaś licytacja miała być, kto mocniej walnie argumentem?
>
> Co tu się wygrywa?
Nie wiem. Ale niektórzy najwyraźniej na coś liczą. Ich o to pytać.
> Bo może i ja się skuszę uruchomić Dicke Bertha.
Ależ proszę bardzo! Będziemy mieli pretekst, by rozpocząć wątek
dietetyczny.
>>> Bigos nie jest tak bardzo starą polską potrawą, jak to probuje się
>>> sugerować.
>>
>> Nie wiem kto próbuje sugerować. Trzydniowy, to jeszcze nie taki stary.
>
> Piernik bywa starszy.
To nie jego wina. O, a skoro już w te rejony zbłądziliśmy, to stara
jest też starka.
Jarek
--
Mój stary "Star" przez mój mnie wiezie kraj,
Przy drodze bar, a w barze pasta z jaj.
Mój stary "Star", ze Starachowic wóz,
Na rękach smar, a w kierownicy luz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2015-01-28 12:33:43
Temat: Re: bigos
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:s...@f...lasek.waw.p
l...
To nie jego wina. O, a skoro już w te rejony zbłądziliśmy, to stara
jest też starka.
Jarek
*********************
Tak a propos Starki. Wieść gminna niesie ze w tym roku (?) w propinacji
szczecińskiej odbędzie się zamknięta licytacja przedmiotem której będzie
Starka nastawiona w 1947 roku czyli 68 letnia. Po rozlaniu do szkła dwa lata
odpoczynku i żwawą 70-ciolatkę poniektórzy będą mogli zdegustować....
Co do bigosu, to nawet boję się przyznać ze na sobotnią imprezkę bigos w
poniedziałek nastawiłem, dzisiaj dokładam gulaszowatą dziczyznę...
pozdr
Stefan
---
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe
Avast.
http://www.avast.com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2015-01-28 14:29:15
Temat: Re: bigosW dniu 2015-01-28 o 11:22, Jarosław Sokołowski pisze:
> Ależ proszę bardzo! Będziemy mieli pretekst, by rozpocząć wątek
> dietetyczny.
Na diecie będąc chyba jajka się jada. I jakieś kleiki?
Nie bardzo wiem, bo zdrowie mi dopisuje, jak na razie.
> To nie jego wina. O, a skoro już w te rejony zbłądziliśmy, to stara
> jest też starka.
Starka jeszcze przede mną. Ale starzykiem prawdziwym są jaja stuletnie.
No i mamy dietę.
Wracając do bigosu, to chyba każdy gotuje przez kilka dni? Niekoniecznie
prababcie.
--
B.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2015-01-28 17:26:46
Temat: Re: bigosDnia 2015-01-28 06:48, obywatel Trefniś uprzejmie donosi:
> W dniu .01.2015 o 00:15 Jarosław" Sokołowski" <j...@l...waw.pl> pisze:
>> Trefniś napisał:
>>
>>>>>> Niemożliwe. Dobrego bigosu nie zrobi się w tak ekspresowym tempie.
>>>>>
>>>>> Zgadzam się, Ewa!
>>> (...)
>>>> Po co odwoływać się aż do prababek? Nie znam nikogo z bliskiego
>>> (...)
>>>
>>> Moje poparcie zdania Ewy, oparte na _rzetelnych_ doświadczeniach
>>> prababek, IMHO ma większą wartość od Twojego "nie znam nikogo
>>> bliskiego".
>>> "Mój kumpel też tak gotuje i mi smakuje"
>>
>> To jakaś licytacja miała być, kto mocniej walnie argumentem?
>
> Nie strofuj - nie będziesz strofowany. Proste.
> Twój argument "po co prababcia - ja i moi kumple też tak gotują" niczego
> nie wniósł, prócz żenady.
Podgrzewamy ten bigos... tfu! wątek.
Q
--
Kobieta została stworzona po to, by umilać życie mężczyźnie, a nie -
żeby cały dzień pracować, wieczorem zaś gotować mu mrożonki.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2015-01-28 22:39:52
Temat: Re: bigosPani Basia napisała:
>> Ależ proszę bardzo! Będziemy mieli pretekst, by rozpocząć wątek
>> dietetyczny.
>
> Na diecie będąc chyba jajka się jada. I jakieś kleiki?
To pewnie zależy od wysokości diety.
> Nie bardzo wiem, bo zdrowie mi dopisuje, jak na razie.
Postanowiłem też coś dopisać -- i być jak zdrowie.
>> To nie jego wina. O, a skoro już w te rejony zbłądziliśmy, to stara
>> jest też starka.
>
> Starka jeszcze przede mną. Ale starzykiem prawdziwym są jaja stuletnie.
Czy dobrze jest popijać je wodą studzienną?
> No i mamy dietę.
Inni mają taką, że chleb i woda.
> Wracając do bigosu, to chyba każdy gotuje przez kilka dni? Niekoniecznie
> prababcie.
Przy tak postawionym kwantyfikatorze należy wspomnieć też o tych,
którzy gotują bezwodnik kapuśniaku. I nieuprawnioną nazwę mu dają.
Jarek
--
Litwo! Ojczyzno moja! ty jesteś jak zdrowie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2015-01-29 21:14:26
Temat: Re: bigosW dniu wtorek, 27 stycznia 2015 17:27:57 UTC+1 użytkownik FEniks napisał:
> W dniu 2015-01-27 o 17:03, Qrczak pisze:
> > Dnia 2015-01-26 23:59, obywatel XL uprzejmie donosi:
> >> W dniu poniedziałek, 26 stycznia 2015 21:33:47 UTC+1 użytkownik XL
> >> napisał:
> >>> W dniu piątek, 23 stycznia 2015 00:01:17 UTC+1 użytkownik iwanos
> >>> napisał:
> >>>
> >>>> Pokroję 4 kilo
> >>>> kapuchy kiszonej wypłukał odpowiednio w wodzie, potem wrzucę ją do
> >>>> szybkowaru wraz z połową główki kapuchy białej, żywej, pokrojonej.
> >>>> Gotowanie z wodą do zmiękczenia. Na patelni wielkiej podsmażę 0,5kg
> >>>> wieprzka i 0,5kg kiełbasy. Potem przerzucę to wszystko do szybkowaru i
> >>>> jeśli będzie potrzeba to wypełnię to wodą
> >>>
> >>> https://www.youtube.com/watch?v=UeUTsvX1ok4&index=2&
list=RDuu0W64S1L-0
> >>
> >>
> >> Upsssss.
> >> https://www.youtube.com/watch?feature=player_detailp
age&v=uu0W64S1L-0&x-yt-cl=84503534&x-yt-ts=142191468
8
> >>
> >
> > Tamten bigos też był niczego sobie.
>
> Niemożliwe. Dobrego bigosu nie zrobi się w tak ekspresowym tempie.
>
Kobito, toż wykazujesz się kompletną ignorancją - TEGO filmu (i tamtych realiów) nie
znać to jak Sienkiewicza nie czytać!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2015-01-29 21:27:29
Temat: Re: bigosW dniu wtorek, 27 stycznia 2015 19:17:45 UTC+1 użytkownik Trefniś napisał:
> W dniu .01.2015 o 17:27 FEniks <x...@p...fm> pisze:
>
> > W dniu 2015-01-27 o 17:03, Qrczak pisze:
> (...)
> >> Tamten bigos też był niczego sobie.
> >
> > Niemożliwe. Dobrego bigosu nie zrobi się w tak ekspresowym tempie.
>
> Zgadzam się, Ewa!
>
> Kiedyś (babcie, prababcie?) gotowano kilka dni:
> Dzień pierwszy (gotowanie liczone w godzinach).
> Na noc wystawione na mróz!
> Kolejny dzień gotowania.
> W nocy znów na mróz :)
> Bywało gotowanie w trzeci dzień :)
>
> Jeśli tradycyjnie gotowano duże ilości - taki bigos, zawsze wystawiany w
> nocy na mróz i gotowany przed podaniem przez kilka - to był przepis na
> sukces.
> Zdarzyło mi się zimą tak gotować - był smaczny.
>
Tak własnie gotuję, tzn kilka dni, czasem i do pięciu. Inaczej (tzn jednoetapowo)
gotowane to nie bigos, to duszona kapucha tylko. I ja Ci dam "babcie, prababcie" -
od zawsze tak gotuję, zaczęłam jako 21-latka.
I żadnych pomidorów do bigosu!!! Bigos to takie kapuściane powidła - kapusta (tylko
kiszona) ciemnieje i gęstnieje od długiego duszenia i odparowywania wraz z
przyprawami i z kilkoma rodzajami mięs, na przemian z całkowitym studzeniem... Kiedy
jest już bliska rozpadnięcia się i złocista, bigos jest gotowy.
Jesli nie mam czasu, aby ugotować bigos porządnie, albo jest mało osób, to nie gotuję
wcale - jakąś kapuchę to sobie mogę w restauracji zamówić. A i to unikam tych
przybytków jak ognia.
Na minione Święta była nas tylko trójka, więc nie gotowałam bigosu, tylko kapustę z
grochem na Wigilię.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2015-01-29 21:46:39
Temat: Re: bigosDnia 2015-01-29 21:14, obywatel XL uprzejmie donosi:
> W dniu wtorek, 27 stycznia 2015 17:27:57 UTC+1 użytkownik FEniks napisał:
>> W dniu 2015-01-27 o 17:03, Qrczak pisze:
>>> Dnia 2015-01-26 23:59, obywatel XL uprzejmie donosi:
>>>> W dniu poniedziałek, 26 stycznia 2015 21:33:47 UTC+1 użytkownik XL
>>>> napisał:
>>>>> W dniu piątek, 23 stycznia 2015 00:01:17 UTC+1 użytkownik iwanos
>>>>> napisał:
>>>>>
>>>>>> Pokroję 4 kilo
>>>>>> kapuchy kiszonej wypłukał odpowiednio w wodzie, potem wrzucę ją do
>>>>>> szybkowaru wraz z połową główki kapuchy białej, żywej, pokrojonej.
>>>>>> Gotowanie z wodą do zmiękczenia. Na patelni wielkiej podsmażę 0,5kg
>>>>>> wieprzka i 0,5kg kiełbasy. Potem przerzucę to wszystko do szybkowaru i
>>>>>> jeśli będzie potrzeba to wypełnię to wodą
>>>>>
>>>>> https://www.youtube.com/watch?v=UeUTsvX1ok4&index=2&
list=RDuu0W64S1L-0
>>>>
>>>>
>>>> Upsssss.
>>>> https://www.youtube.com/watch?feature=player_detailp
age&v=uu0W64S1L-0&x-yt-cl=84503534&x-yt-ts=142191468
8
>>>>
>>>
>>> Tamten bigos też był niczego sobie.
>>
>> Niemożliwe. Dobrego bigosu nie zrobi się w tak ekspresowym tempie.
>
> Kobito, toż wykazujesz się kompletną ignorancją - TEGO filmu (i tamtych realiów)
nie znać to jak Sienkiewicza nie czytać!
Jakoś coś obawiam się, że Ewie chodziło (też) o GP.
Q
--
Kobieta została stworzona po to, by umilać życie mężczyźnie, a nie -
żeby cały dzień pracować, wieczorem zaś gotować mu mrożonki.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2015-01-30 09:01:28
Temat: Re: bigosW dniu 2015-01-29 o 21:46, Qrczak pisze:
> Dnia 2015-01-29 21:14, obywatel XL uprzejmie donosi:
>> W dniu wtorek, 27 stycznia 2015 17:27:57 UTC+1 użytkownik FEniks
>> napisał:
>>> W dniu 2015-01-27 o 17:03, Qrczak pisze:
>>>> Dnia 2015-01-26 23:59, obywatel XL uprzejmie donosi:
>>>>> W dniu poniedziałek, 26 stycznia 2015 21:33:47 UTC+1 użytkownik XL
>>>>> napisał:
>>>>>> W dniu piątek, 23 stycznia 2015 00:01:17 UTC+1 użytkownik iwanos
>>>>>> napisał:
>>>>>>
>>>>>>> Pokroję 4 kilo
>>>>>>> kapuchy kiszonej wypłukał odpowiednio w wodzie, potem wrzucę ją do
>>>>>>> szybkowaru wraz z połową główki kapuchy białej, żywej, pokrojonej.
>>>>>>> Gotowanie z wodą do zmiękczenia. Na patelni wielkiej podsmażę 0,5kg
>>>>>>> wieprzka i 0,5kg kiełbasy. Potem przerzucę to wszystko do
>>>>>>> szybkowaru i
>>>>>>> jeśli będzie potrzeba to wypełnię to wodą
>>>>>>
>>>>>> https://www.youtube.com/watch?v=UeUTsvX1ok4&index=2&
list=RDuu0W64S1L-0
>>>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>>> Upsssss.
>>>>> https://www.youtube.com/watch?feature=player_detailp
age&v=uu0W64S1L-0&x-yt-cl=84503534&x-yt-ts=142191468
8
>>>>>
>>>>>
>>>>
>>>> Tamten bigos też był niczego sobie.
>>>
>>> Niemożliwe. Dobrego bigosu nie zrobi się w tak ekspresowym tempie.
>>
>> Kobito, toż wykazujesz się kompletną ignorancją - TEGO filmu (i
>> tamtych realiów) nie znać to jak Sienkiewicza nie czytać!
>
> Jakoś coś obawiam się, że Ewie chodziło (też) o GP.
A dokładnie o GMB.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2015-02-14 19:52:31
Temat: Re: bigosW dniu 2015-01-23 o 00:01, iwanos pisze:
> nigdy nie robiłem, ale wydaje mi się, że zrobię go tak. Pokroję 4 kilo
> kapuchy kiszonej wypłukał odpowiednio w wodzie, potem wrzucę ją do
> szybkowaru wraz z połową główki kapuchy białej, żywej, pokrojonej.
> Gotowanie z wodą do zmiękczenia. Na patelni wielkiej podsmażę 0,5kg
> wieprzka i 0,5kg kiełbasy. Potem przerzucę to wszystko do szybkowaru i
> jeśli będzie potrzeba to wypełnię to wodą ewentualnie wrzucając jakiś
> rosołek z kostki, no i przyprawy do smaku. Pieprz sól liscie laurowe,
> te śmieszne kuleczki angielski i jakaś magi. Dodam również przecieru
> pomidorowego aby wyglądało jakoś. Zastanawiam się nad octem ale
> zobaczę jak będzie smakowało.
>
> UWAGA!
> Nigdy nie robiłem, więc jak ktoś nie chce aby się zepsuły te cudowne
> składniki to niech mnie poprawi, bo startuje z daniem jutro koło 11.
Za mało mięsa i kiełbasy do tej ilości kapusty. Nie ma potrzeby dodawać
tej białej kapusty do kwaszonej. Także zbędne sa te wszystkie kostki
rosolowe i maggi. Warto za to dodać śliwki suszone/wędzone i kminek.
Także ten przecier pomidorowy to nie jakaś konieczność.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |