Data: 2006-03-07 00:23:47
Temat: Re: biohumus dla nasion???
Od: Michal Misiurewicz <m...@i...rr.com>
Pokaż wszystkie nagłówki
leo wrote:
> ta jasne. a kiedyś to nie był bombardowany.... nie przeczę że człowiek
> robi strasznie dużo świństw, ale akurat nawozy to są na tyle proste
> mieszaniny związków występujących obficie w naturze, więc pisanie w ich
> kontekście o "setkach substancji chemicznych nieznanych jemu
> [organizmowi] ani jego przodkom" w tym "niektorych [...]
> > specjalnie przeznaczonych do zabijania" jest cokolwiek... beztroskie
> i mało przemyślane. bo przypuszczam że nie wynika z niewiedzy....
Akurat nie glownie nawozy mialem na mysli, choc wiem, ze od tego
ta dyskusja sie zaczela. Glownie chodzilo mi o rozmaite herbicydy
i pestycydy. A przemyslane to jest. I przedyskutowane wielokrotnie
na tej grupie. Oczywiscie po zakonczonej dyskusji kazdy pozostaje
przy swoich pierwotnych pogladach :-)
>> Zawsze mozesz sie przeniesc do innego kraju.
>
> pewnie mnie to czeka, poniekąd z przyczyn związanych nieco z tematem
> (niedocenianie i niedofinansowanie nauk biologicznych) ale mam nadzieję
> że to tylko etap. nie chcę stąd wyjeżdżać na stałe. jakby to napisać...
> kocham, ten kraj!:)
Ja tez kiedys nie bralem w ogole wyjazdu pod uwage.
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
|