Yaga napisał(a):
> Stwierdziłam, nie dziekuję, wolę
> zostać przy firmach, które bardziej porządnie przykładają się do pracy :) Bo
> inaczej żeby kupić jeden stanik będe mierzyc całe stado ;)

Nawet jak firmy przykladaja sie do pracy, to i tak warto przymierzyc.
Wlasnie przed chwila mierzylam staniki Triumpha. Zazwyczaj biore 70c lub
75b. Tym razem nie bylo 75b, przymierzam wiec 70c, w obwodzie ok,
miseczki leza mniej wiecej ok, ale troszke fiszbiny za mocno sie
wbijaly. Sprzedawczyni namowila mnie, zebym przymierzyla 80a, bo to ta
sama miseczka co 75b. No i niespodzianka, w porownaniu do 70 obwod
prawie taki sam (a przeciez to 10 roznicy w rozmiarze), za to miseczki
lezaly fatalnie - wielkosc niby ok, ale jakby za blisko siebie, tak,
jakby byl szyty na mniejsza osobe :) gdybym nie widziala metek, to
powiedzialabym, ze rozmiary sa odwrotnie :)


Swoja droge, nie wiem co mnie podkusilo w taka pogode mierzenie stanikow
- rozebranie sie ze wszystkich warstw zgrabialymi od mrozu rekami w
mniej niz 5 minut to naprawde niezly wyczyn :)

th