Data: 2009-04-04 13:52:43
Temat: Re: blabla...
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jurij Atarov; <gr5oun$2m3$1@news.onet.pl> :
> Wstąpienie w związek ogranicza rozwój osobisty? A może na odwrót? Co
> lepsze - wolny czas na przemyślenia i wachlarz możliwości, czy też
> nadmiar zajęć, różne obowiązki?
> Możliwość podbojów, nowych kontaktów lub szczerość (jak duża?) i
> zaufanie drugiej osobie?
Najpierw zastanów się skąd się wzięła u Ciebie potrzeba rozwoju. ;> Bo
inni tak mają? Widocznie potrzebują się w ten sposób dowartościowywać, a
jeżeli negują swoje otoczenie z tytułu nieznajomości filozofów,
literatów czy filmów, czy konkurują z innymi prezentując swoją wiedzę w
trakcie rozmów, to są po prostu toksyczni, a nie "rozwinięci". :)
A ogólnie, jeżeli już się chcesz rozwijać, to bardziej rozwijasz się w
związku - rozwijasz się coś robiąc, poznając siebie, nabywając nową
wiedzę nt. siebie i otoczenia. Poza związkiem nabywa się przeważnie
teorię, muśli się "co by się zrobiło", a w związku nie ma czasu na zbyt
długie filozofowanie - musisz coś zrobić, albo wypad. :)
Pozdrawiam
Flyer
--
gg: 9708346; jabber:f...@j...pl
http://www.flyer36.republika.pl/
|