Data: 2003-04-08 07:55:01
Temat: Re: bladosc
Od: "Kruszynka" <l...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Gosia" <G...@b...org> napisał w wiadomości
news:b6sjpf$2vc$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Mam dokladnie to samo - kiedys probowalam w tym walczyc, smazylam sie,
majac
> nadzieje, ze cos z tego wyjdzie, ale zrezygnowalam, bo mi to zadnej
> przyjemnosci nie sprawialo. I postanowilam polubic moja bladosc
> "arystokratyczna", hle hle :-)
No wlasnie. Dla odmiany moja mama, ktora ma ciemna cere (a cale moje
rodzenstwo i ja wdalismy sie w ojca), opala sie piorunem. Jej wystarcza
stanie na przystanku i czekanie na autobus,a potem ludzie sie pytaja, ile
byla w tej Grecji (powaznie!). A moja siostra, tez jasna, chyba nawet tak
jak ja, rowniez sie szybko opala (choc na czerwono). Ona pod koniec lata
jest mocno brazowa, a ja ja bardzo dobrze pojdzie, to moge sie pocieszyc
odcieniem kawy z wielka iloscia mleka :)) Po prostu nie chwyta mnie i juz,
nie wiem czemu :)
Kruszyna
--
"Primum non stresere... "
|