| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-07-08 10:32:10
Temat: bob na zimnojadlem wczoraj u znajomych salatke z bobu na zimno i wciaz jestem pod
wrazeniem zarowno jej smaku, jak i prostoty wykonania
bob juz kupiony i dzis wieczorem bedzie podana w moim domu :)
dla tych ktorzy nie znaja, a bob lubia:
ugotowany bob przelac kilka razy zimna woda
nie obierac ze skorki!
dodac sporo posiekanego szczypiorku i taka sama ilosc posiekanego koperku
wycisnac kilka zabkow czosnku (na standardowa torebke bobu kolega daje
co najmniej 5)
zalac oliwa i mocno wymieszac zwracajac uwage by czosnek rozszedl sie
rownomiernie,
na koniec posolic, popieprzyc, wstawic na pol godziny do lodowki i podawac
pozdrawiam
wiku
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-07-08 10:56:18
Temat: Re: bob na zimno
Uzytkownik "wiku" <s...@r...pl> napisal w wiadomosci
news:ccj7rg$hfc$1@achot.icm.edu.pl...
> dla tych ktorzy nie znaja, a bob lubia:
>
> ugotowany bob przelac kilka razy zimna woda
> nie obierac ze skorki!
A ja robie tak:
bób (ok 1/2 kg) obgotowac lekko na parze - ok 5 min góra- jak mu tylko
niektóre skórki zaczna pekac, od razu zdejmowac z pary - ma byc twardawy
jak lekko przestygnie - obrac (nie lubie ze skórkami, zreszta krótko
obgotowane sa twardawe i gumowate)
Dac to tego lyche majonezu, zabek - 2 czosnku, sok z cytryny (ok 1/4
cytryny) natke pietruszki i koperek, sól, pieprz.
I do lodówki zeby sie przegryzlo.
W sumie podobnie.
Sowa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-08 11:06:26
Temat: Re: bob na zimnoOn Thu, 08 Jul 2004 12:32:10 +0200, wiku
<s...@r...pl> wrote:
>jadlem wczoraj u znajomych salatke z bobu na zimno i wciaz jestem pod
>wrazeniem zarowno jej smaku, jak i prostoty wykonania
>bob juz kupiony i dzis wieczorem bedzie podana w moim domu :)
>
>dla tych ktorzy nie znaja, a bob lubia:
>
>ugotowany bob przelac kilka razy zimna woda
>nie obierac ze skorki!
>dodac sporo posiekanego szczypiorku i taka sama ilosc posiekanego koperku
>wycisnac kilka zabkow czosnku (na standardowa torebke bobu kolega daje
>co najmniej 5)
>zalac oliwa i mocno wymieszac zwracajac uwage by czosnek rozszedl sie
>rownomiernie,
>na koniec posolic, popieprzyc, wstawic na pol godziny do lodowki i podawac
>
>pozdrawiam
>wiku
ja dodaje soku z cytryny troszeczke.
tak samo dobre jest z fasola Jas (ja zaslupia biore, prosto z
puszki ;)) )
zgadzam sie ogolnie (bo tam bob a tu Jasiek :)) ) - baaardzo
dobra rzecz.
a mlody bob z moim ulubionym dodatkiem (wedzonka = duze skwarki)
znasz? boskie.
pierzyk
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-08 11:15:00
Temat: Re: bob na zimno
Krysia Thompson wrote:
> a mlody bob z moim ulubionym dodatkiem (wedzonka = duze skwarki)
> znasz? boskie.
>
nie znam
na zimno czy na cieplo ?
z sama wedzonka czy jeszcze z czyms ?
pozdro
wiku
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-08 13:20:33
Temat: Re: bob na zimno
Uzytkownik "wiku" <s...@r...pl> napisal w wiadomosci
news:ccj7rg$hfc$1@achot.icm.edu.pl...
> jadlem wczoraj u znajomych salatke z bobu na zimno i wciaz jestem pod
> wrazeniem zarowno jej smaku, jak i prostoty wykonania
> bob juz kupiony i dzis wieczorem bedzie podana w moim domu :)
>
> dla tych ktorzy nie znaja, a bob lubia:
>
> ugotowany bob przelac kilka razy zimna woda
> nie obierac ze skorki!
> dodac sporo posiekanego szczypiorku i taka sama ilosc posiekanego koperku
> wycisnac kilka zabkow czosnku (na standardowa torebke bobu kolega daje
> co najmniej 5)
> zalac oliwa i mocno wymieszac zwracajac uwage by czosnek rozszedl sie
> rownomiernie,
> na koniec posolic, popieprzyc, wstawic na pol godziny do lodowki i podawac
zrobie dzis na kolacje :) dzieki za pomysl :)
pozdrawiam, agata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-08 13:50:03
Temat: Re: bob na zimnoOn Thu, 08 Jul 2004 13:15:00 +0200, wiku
<s...@r...pl> wrote:
>
>
>Krysia Thompson wrote:
>
>> a mlody bob z moim ulubionym dodatkiem (wedzonka = duze skwarki)
>> znasz? boskie.
>>
>nie znam
>na zimno czy na cieplo ?
>z sama wedzonka czy jeszcze z czyms ?
>
>pozdro
>wiku
na cieplo. jako obiad. ja osobiscie juz niczego wiecej nie
potrzebuje. moze salatke z pomidorow jako nastepne danie ;)
pierzyk
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-08 18:53:33
Temat: Re: bob na zimno
"Sowa" <m...@b...pl> wrote in message
news:ccj98g$fq7$1@news.onet.pl...
> bób (ok 1/2 kg) obgotowac lekko na parze - ok 5 min góra- jak mu tylko
> niektóre skórki zaczna pekac, od razu zdejmowac z pary - ma byc twardawy
> jak lekko przestygnie - obrac (nie lubie ze skórkami, zreszta krótko
> obgotowane sa twardawe i gumowate)
>
> Dac to tego lyche majonezu, zabek - 2 czosnku, sok z cytryny (ok 1/4
> cytryny) natke pietruszki i koperek, sól, pieprz.
> I do lodówki zeby sie przegryzlo.
>
> W sumie podobnie.
>
> Sowa
fajna sałatka jak mi "sepy" nie zjedza wszystkiego to sprobuje moze mi sie
uda zrobic ;-))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-08 19:34:55
Temat: Re: bob na zimnoKrysia Thompson wrote:
> >> a mlody bob z moim ulubionym dodatkiem (wedzonka = duze skwarki)
> >> znasz? boskie.
> >>
> >nie znam
> >na zimno czy na cieplo ?
> >z sama wedzonka czy jeszcze z czyms ?
> >
> >pozdro
> >wiku
>
> na cieplo. jako obiad. ja osobiscie juz niczego wiecej nie
> potrzebuje. moze salatke z pomidorow jako nastepne danie ;)
to ja pewnie znam podobny przepis, tyle ze z estragonem. pomysl
podpatrzylam w jakiejs knajpie, gdzie podawali wlasnie wer.miesna oraz
bezmiesna z estragonem. podgotowany bob odsacza sie i wrzuca (ze skorkami!
- fajnie sie je pozniej zuje :) na rozgrzany olej (nie za duzo, bo bedzie
za tluste) i smazy z estragonem. pyyycha :)
i salatka z pomidorow koniecznie! :)
pat
--
vege.pl http://www.vege.pl
PuszKKKa http://puszkkka.spinacz.pl
Stowarzyszenie Empatia http://empatia.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-09 16:19:02
Temat: Re: bob na zimnoPyyyszny! Jutro beda goscie i dostana na przystawke :D
Dzieki, Agata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |