Data: 2004-12-16 15:50:21
Temat: Re: body shop - jakie "smaki" blyszczykow?
Od: "Svenja Svensson" <a...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"iska" <i...@s...zbedne.pl> wrote in message
news:41c18d13$0$23053$ba624c82@nntp05.dk.telia.net..
.
> Pogniewalam sie na nich wlasnie za wysoka cene i niska wydajnosc ale
> ostatnio wygrzebalam reszte masla jagodowego i musze zowu przyznac ze
> takiej trwalosci niestety nigdzie indziej nie znalazlam, nawet w BSie :D .
> Zapach (!!!) i efekt super aksamitnej skory utrzymuje sie min 24 godziny,
> znika dopiero po prysznicu.
Zgadzam sie w 100 procentach co do nawilzenia, nie znalazlam kosmetyku,
ktory pobilby te maselka, szczegolnie miodowe i shea butter. Ale ja bardzo
lubie doznania zapachowe typu Miss Milkie czy krem miodowy L'Occitane, ktore
sa naprawde mile dla nosa, a TBS - no takie se... :-) Plus za to, ze ten
dziwny zapach nie utrzymuje sie na skorze zbyt dlugo :-)
No dobra, przyznaje, to nowe limitowane maselko o zapachu czekoladowym
wypada w tej chwili najlepiej jesli chodzi o aromaterapie. Kusilo mnie
(bylam dzisiaj :-)), ale cena odrzucila skutecznie - 17.50 Euro za bidne 200
ml! Senkju very macz :-)
Wyszlam jedynie z kokosowa pasta nablyszczajaca do wlosow (i ONA ma porzadny
zapach, jest bardzo wydajna, a kosztuje 8 Euro :-)).
ss
|