Data: 2003-06-25 19:09:28
Temat: Re: borowka kanadyjska
Od: "Too Old" <jkch1@nie_chce_spamu_pnet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Nadejszła wielkopomna chwila i
Ewa
Szczęniak<e...@b...uni.wroc.pl>
napisał(a) w swojej
wiadomości
<news:Xns93A55F09BA5EDewaszczbioluniwrocpl@156.17.1.
38> ,na co zmuszony
jestem odpowiedzieć :
> "CEzar" <c...@p...onet.pl> wrote in
> news:bdbdrm$itd$1@korweta.task.gda.pl:
>
> > Dobra to może takie pytanko:
> > Lat temu sporo (niestety) zbierałem coś takiego co miejscowi nazywali
> > ochinie(?), łochinie??
>
> Łochynie, czyli pijanice, czyli borówka bagienna Vaccinium uliginosum :-)
>
> > gdzie kupić??
>
> Sie chyba zdziwie - ona ma bardzo specyficzne wymagania, zwlaszcza co do
> ilosci wody w podlozu (jak sama nazwa wskazuje), ale moze... Tyle dziwnych
Hmm.Jeśli można.Nazwa chyba nie do ilości wody nawiązuje. Jak byłem na
studiach mieliśmy zajecia terenowe z botaniki i wycieczke na
torfowiska.Niezapomniane wrażenie iść po falującym torfie . Wykładowca
powiedział ,że łochynie (pijanice) mają właściwości jak alkohol ,więc od
razu kucnęliśmy w krzaczkach ;-)))
--
kochany rekinek- J.Krzysztof Chiliński j...@p...pl
Milanówek ,a obok stolica Państwa Urzędników
serwis muszlowcowy http://www.muszlowce.akw.pl/
< Jeśli gniewasz się na mnie to czas abyś wyłączył swój komputer>
|