| « poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2008-12-09 10:06:14
Temat: Re: brukselkaCześć Mariusz
Sat, 6 Dec 2008 16:24:10 +0100 w <news:ghe5em$7le$1@news.onet.pl>
napisałeś:
> No wlasnie. Stalem sie szczesliwym posiadaczem 1 kg brukselki.
> Prosze poradzcie jak to przygotowac.
dzis mam zamiar przetestowac taki przepis (jako dodatek do miesa):
0,5kg brukselki
2 lyzki oleju
100g pancetty (pewnie mozna zastąpić boczkiem)
brukselke obrac z brzydkich lisci, odkroic koncowki, pokroic w cwiartki.
na duzej patelni albo w woku rozgrzac olej. dorzucic pancette pokrojona
w kawalki (paski) - smazyc 2 minuty albo do momentu kiedy zacznie robic
sie chrupiaca.
dodac brukselke, smazyc dwie minuty. podlac 2-3 lyzkami wody, przykryc,
dusic 3 minuty albo do momentu, kiedy zacznie robic sie miekka. nie
rozgotowac!
voila.
--
Pozdrawiam,
Marek
Mężczyzni chcą zawsze tego samego, ale za to kilka razy dziennie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2008-12-09 14:59:45
Temat: Re: brukselkaAicha pisze:
> To nie wszystko jedno. Nie lubimy marchewki w ilości 49%, niezależnie
No nie, pod tym względem to nie wszystko jedno, bo jak ktoś chce
kalafior to nie chce marchewki przecież. ;) Chodzi o to, że jakościowo
lepszy jest Nordis bez względu na rodzaj mrożonki.
> Nie mam zdania o Horteksie. Bardziej mi chłodnie Olsztyn pasują.
Trudno dostępne koło mnie. Ale fakt, kilka razy zdarzyło mi się kupić i
tez niezłe.
> No właśnie!
Co no właśnie? Że kupiłam kalafior i brokuły?? No nie, uprawiać tego nie
będę. ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2008-12-09 15:24:19
Temat: Re: brukselka
"medea" <e...@p...fm> wrote in message
news:ghm1k3$eap$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Aicha pisze:
>
> > To nie wszystko jedno. Nie lubimy marchewki w ilości 49%, niezależnie
>
> No nie, pod tym względem to nie wszystko jedno, bo jak ktoś chce
> kalafior to nie chce marchewki przecież. ;) Chodzi o to, że jakościowo
> lepszy jest Nordis bez względu na rodzaj mrożonki.
>
> > Nie mam zdania o Horteksie. Bardziej mi chłodnie Olsztyn pasują.
>
> Trudno dostępne koło mnie. Ale fakt, kilka razy zdarzyło mi się kupić i
> tez niezłe.
>
> > No właśnie!
>
> Co no właśnie? Że kupiłam kalafior i brokuły?? No nie, uprawiać tego nie
> będę. ;)
>
> Ewa
Ogrodnictwo to sztuka... Czyli...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2008-12-09 17:31:16
Temat: Re: brukselkaPanslavista pisze:
> Ogrodnictwo to sztuka... Czyli...
Nie dla mnie.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2008-12-09 17:45:32
Temat: Re: brukselkaDnia Tue, 9 Dec 2008 16:24:19 +0100, Panslavista napisał(a):
> "medea" <e...@p...fm> wrote in message
> news:ghm1k3$eap$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>> Aicha pisze:
>>
>>> To nie wszystko jedno. Nie lubimy marchewki w ilości 49%, niezależnie
>>
>> No nie, pod tym względem to nie wszystko jedno, bo jak ktoś chce
>> kalafior to nie chce marchewki przecież. ;) Chodzi o to, że jakościowo
>> lepszy jest Nordis bez względu na rodzaj mrożonki.
>>
>>> Nie mam zdania o Horteksie. Bardziej mi chłodnie Olsztyn pasują.
>>
>> Trudno dostępne koło mnie. Ale fakt, kilka razy zdarzyło mi się kupić i
>> tez niezłe.
>>
>>> No właśnie!
>>
>> Co no właśnie? Że kupiłam kalafior i brokuły?? No nie, uprawiać tego nie
>> będę. ;)
>>
>> Ewa
>
> Ogrodnictwo to sztuka... Czyli...
Nie każdy musi to lubić. Ja dobrze pamiętam, jak mojej mamie wypieliłam
chwasty razem z czarną rzodkwią, do gołej ziemi, zastanawiając się,
dlaczego mama kazała mi wypielić grządkę, gdzie nic pożytecznego nie
rośnie, zamiast kazac mojemu bratu ją przekopać :-)
Nie znosiłam kiedyś pracy w ogrodzie i nie widziałam możliwości, abym
cokolwiek kiedykolwiek w tym względzie chciała zmienić. Dopiero odkąd mam
własny kawałek ziemi, złapałam bakcyla. E, Medea też może złapie, a jak nie
złapie akurat tego, to żadna bieda - ma inne zainteresowania, z tego, co
wiem.
Ja mam też sporo innych, bo cóżbym np. robiła zimą?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2008-12-09 17:52:27
Temat: Re: brukselka
"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:161ofuqynq7fq.1xahg1fe2h31g.dlg@40tude.net...
> Ja mam też sporo innych, bo cóżbym np. robiła zimą?
Wykorzystywała przetwory i zapasy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2008-12-09 18:46:00
Temat: Re: brukselkaDnia Tue, 9 Dec 2008 18:52:27 +0100, Panslavista napisał(a):
> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> news:161ofuqynq7fq.1xahg1fe2h31g.dlg@40tude.net...
>
>> Ja mam też sporo innych, bo cóżbym np. robiła zimą?
>
> Wykorzystywała przetwory i zapasy.
Z tym własnie jest pewien problem.
Doprawdy nie wiem, kto to wszystko zje, jak dzieci nie ma w domu na bieżąco
- te dżemy (5 rodzajów), powidła, borówki, ogórki (5 rodzajów), kapusta
kiszona, papryka marynowana, leczo, grzyby, sok pomidorowy, pomidory całe w
przecierze, kompoty (truskawki, renklody, agrest, wiśnie, porzeczki,
rabarbar), jabłka na szarlotkę, mrożonki wszelkie owocowe i warzywne - no
chyba przesadziłam jak zwykle z ilością i asortymentem :-o
Nie potrafię nie robić przetworów. Mam to odkąd wyszłam "od mamy". To jakiś
nałóg jest. Choroba chomikowania. Mama mówiła: "Ty to musisz mieć wszystko
w tej swojej piwnicy, wojna będzie czy co?". Może powinnam się leczyć ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2008-12-09 18:53:39
Temat: Re: brukselka"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:15z6uwm361b29.1r5v5h6nkcrpn.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 9 Dec 2008 18:52:27 +0100, Panslavista napisał(a):
>
> > "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> > news:161ofuqynq7fq.1xahg1fe2h31g.dlg@40tude.net...
> >
> >> Ja mam też sporo innych, bo cóżbym np. robiła zimą?
> >
> > Wykorzystywała przetwory i zapasy.
>
> Z tym własnie jest pewien problem.
> Doprawdy nie wiem, kto to wszystko zje, jak dzieci nie ma w domu na
bieżąco
> - te dżemy (5 rodzajów), powidła, borówki, ogórki (5 rodzajów), kapusta
> kiszona, papryka marynowana, leczo, grzyby, sok pomidorowy, pomidory całe
w
> przecierze, kompoty (truskawki, renklody, agrest, wiśnie, porzeczki,
> rabarbar), jabłka na szarlotkę, mrożonki wszelkie owocowe i warzywne - no
> chyba przesadziłam jak zwykle z ilością i asortymentem :-o
> Nie potrafię nie robić przetworów. Mam to odkąd wyszłam "od mamy". To
jakiś
> nałóg jest. Choroba chomikowania. Mama mówiła: "Ty to musisz mieć wszystko
> w tej swojej piwnicy, wojna będzie czy co?". Może powinnam się leczyć ;-)
Komponujesz nowe receptury na wszystkie części posiłków i piszesz ksiażkę
kucharską, która nie będzie kompilacją innych, nadajesz tytuł np. Vademecum
XXXL na MMM. Dlaczego XXXL? - Bo zdążysz...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2008-12-09 19:34:39
Temat: Re: brukselka
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:15z6uwm361b29.1r5v5h6nkcrpn.dlg@40tude.net...
> Mama mówiła: "Ty to musisz mieć wszystko
> w tej swojej piwnicy, wojna będzie czy co?". Może powinnam się leczyć ;-)
Chuj Nas to kurwa obchodzi?
Wypierdalaj trollu.
--
Bluzgacz
bluzgacz(at)gmail.com
alt.pl.zbluzgaj - kultura alternatywna
http://www.trolling.pl/trolling.htm
Przylacz sie: http://plsocpolityka.blog.onet.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2008-12-09 20:09:46
Temat: Re: brukselkaDnia Tue, 9 Dec 2008 19:53:39 +0100, Panslavista napisał(a):
> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> news:15z6uwm361b29.1r5v5h6nkcrpn.dlg@40tude.net...
>> Dnia Tue, 9 Dec 2008 18:52:27 +0100, Panslavista napisał(a):
>>
>>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>>> news:161ofuqynq7fq.1xahg1fe2h31g.dlg@40tude.net...
>>>
>>>> Ja mam też sporo innych, bo cóżbym np. robiła zimą?
>>>
>>> Wykorzystywała przetwory i zapasy.
>>
>> Z tym własnie jest pewien problem.
>> Doprawdy nie wiem, kto to wszystko zje, jak dzieci nie ma w domu na
> bieżąco
>> - te dżemy (5 rodzajów), powidła, borówki, ogórki (5 rodzajów), kapusta
>> kiszona, papryka marynowana, leczo, grzyby, sok pomidorowy, pomidory całe
> w
>> przecierze, kompoty (truskawki, renklody, agrest, wiśnie, porzeczki,
>> rabarbar), jabłka na szarlotkę, mrożonki wszelkie owocowe i warzywne - no
>> chyba przesadziłam jak zwykle z ilością i asortymentem :-o
>> Nie potrafię nie robić przetworów. Mam to odkąd wyszłam "od mamy". To
> jakiś
>> nałóg jest. Choroba chomikowania. Mama mówiła: "Ty to musisz mieć wszystko
>> w tej swojej piwnicy, wojna będzie czy co?". Może powinnam się leczyć ;-)
>
> Komponujesz nowe receptury na wszystkie części posiłków i piszesz ksiażkę
> kucharską, która nie będzie kompilacją innych, nadajesz tytuł np. Vademecum
> XXXL na MMM. Dlaczego XXXL? - Bo zdążysz...
:-DDD
Dobrze, spróbuję :-D
PS. Tak naprawde to wyrzekłeś: własnie dziś kolejny juz dzień piszę 2
identyczne książko-zeszyty dla moich córek, na Gwiazdkę. Ręcznie. Takie
córki miały życzenie. Czuję się, jakbym już testamenty pisała ;-PPP
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |