Data: 2001-06-07 17:31:33
Temat: Re: burczenie w brzuchu
Od: Halina <h...@s...ca>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jacek wrote:
> krzysiek napisał:
>
> > Witam
> >
> > Moj problem jest nastepujacy. Prawie codziennie w szkole w godzinach rannych
> > ,a wiec 8-10 podczas lekcji zdarza mie sie ,ze moj brzuch/zaladek poburkuje
> > sobie :-)) .(ciach)
>
> > Czy mozecie cos poradzic , w czym moze byc problem?
>
> mialem to samo przy spotkaniach z kobietami
> ja to grucham sobie milo a brzuch brrr brrr brrr ;-)
>
> Chyba chodzi o przyspieszone wydzielanie sokow zoladkowych
> i trzeba im zadac jakas robote.
> Czyli jednak trzeba zoladek starac sie wypelnic jakims pokarmem.
>
> Pozdrowienia od tego, co mu w brzuchu przy kobietach burczy ;-)
>
Ja mialam to tez zawsze, gdy byla cisza a bylam spieta (stress).Np w czasie
kolokwium, na jakims waznym spotkaniu. Tylko nie zaczynaj sie tym denerwowac ,bo
zrobi sie bledne kolo. Rada-zlekcewazyc ten problem ale wiem ,ze radzic latwo.
Mysle,ze to nie jest zaden powazny problem ,bo mialam to paredziesiat lat temu
czyli zyje sie z tym. A napewno i teraz by mi sie to przydarzylo jakbym zaczela
sie temu "przygladac".
Pozdrawiam H.
>
> J.
|