> Mam nadzieje, ze wiele osob tak o mnie mysli.

Jesli "mysli", to mozesz byc tego pewien. ;)

> A teraz spocznij.
> Pozniej znowu sie pobawimy.

OK, to wylaczam sie juz. ;)
Twoj dialog z tym_czyms co imituje Twoja meunkosc raczej
mnie nie dotyczy.

BTW pogadaj z "nim" moze czy nie zechcialby wspolpracowac
z jakims bankiem (spermy) - a nusz znajdzie sie jakis bank,
ktory nie odrzuci mozliwosci gromadzenia Twojego materialu
genetycznego z mysla o niespelnionych, samotnych, posunietych
w latach paniach, zorientowanych nie tyle na jakosc, co na
wyjatkowo niska cene. ;)
Zawsze to pare groszy moglbysbys zarobic... przy okazji... ;D
na jakas flaszeczke. :))
Dobrze Ci radze. Fajansiarzu. ;D

--
Czarek