> No wlasnie. Ale chyba musial niedawno zniknac, bo aptekarka sie mocno
> zdziwila i dala mi tez z brazowymi przekonana, ze on jest wlasnie do
> ciemnych. :))

Zawsze były tylko 2 rodzaje: do jasnych (pudełko w pomarańczowe wzorki z
zielonymi napisami) z dodatkiem rumianku oraz do reszty (pudełko całe w
brązowe napisy). Ten pierwszy faktycznie troche rozjaśniał, ale nie do dego
stopnia, żeby była drastyczna zmiana koloru. Najpierw stosowałam go na
brązowe włosy( to mój naturalny kolor), bo bardzo chciałam je w nieszkodliwy
spsób rozjaśnić i nawet nie zauważyłam różnicy. Dopiero jak lekko
pojaśniłam je najpierw farbką, to wosk jeszcze troszkę je rozjaśnił. Drugi
wariant ma "tylko" właściwości pielęgnacyjne, koloru napewno nie zmieni,
nawet zastosowany do blond.

pozdrawiam,
EviK