Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia bylo o sushi?

Grupy

Szukaj w grupach

 

bylo o sushi?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-02-25 20:55:52

Temat: bylo o sushi?
Od: "Joe" <7...@a...com> szukaj wiadomości tego autora

Czesc,
Zaczelam tu wpadac calkiem od niedawna, wiec nie wiem czy sushi bylo
walkowane. A poniewaz to jeden z moich wiekszych sukcesow, moge podzielic
sie doswiadczeniami. Pierwsze cztery razy zupelnie mi nie wyszly ale teraz
jestem mistrzunio. No i wychodzi oczywiscie tak z 10 razy taniej niz w
knajpie.

Pozdrowienia,

Joanna


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-02-25 21:08:47

Temat: Re: bylo o sushi?
Od: GeeKooska <g...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

To napisz bo ja tez jestem tu krotko i nie wiem jak sie robi sushi.

---
Geekooska

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-02-26 06:38:30

Temat: Re: bylo o sushi?
Od: Aleksander Kłosiewicz <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Joe" <7...@a...com> napisał w wiadomości
news:a5e8b9$i4a$1@news.polbox.pl...
> Czesc,
> Zaczelam tu wpadac calkiem od niedawna, wiec nie wiem czy sushi
bylo
> walkowane. A poniewaz to jeden z moich wiekszych sukcesow, moge
podzielic
> sie doswiadczeniami. Pierwsze cztery razy zupelnie mi nie wyszly
ale teraz
> jestem mistrzunio. No i wychodzi oczywiscie tak z 10 razy taniej
niz w
> knajpie.
>
> Pozdrowienia,
>
> Joanna
>
Dawaj! im więcej tym lepiej
pozdr.Alex

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-02-26 08:15:34

Temat: Odp: bylo o sushi?
Od: "Asiunia" <j...@p...gda.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Joe <7...@a...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a5e8b9$i4a$...@n...polbox.pl...
> Czesc,
> Zaczelam tu wpadac calkiem od niedawna, wiec nie wiem czy sushi bylo
> walkowane.

No i co? Narobilas nam apetytu... oj nieladnie, nieladnie.
Asia, z tych niecierpliwych


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-02-26 20:11:09

Temat: Re: bylo o sushi?
Od: "Mapet" <m...@t...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ja tez sie przylaczam do prosby o przepis, jesli mozna. Mapet
"Joe" <7...@a...com> wrote in message
news:a5e8b9$i4a$1@news.polbox.pl...
> Czesc,
> Zaczelam tu wpadac calkiem od niedawna, wiec nie wiem czy sushi bylo
> walkowane. A poniewaz to jeden z moich wiekszych sukcesow, moge podzielic
> sie doswiadczeniami. Pierwsze cztery razy zupelnie mi nie wyszly ale teraz
> jestem mistrzunio. No i wychodzi oczywiscie tak z 10 razy taniej niz w
> knajpie.
>
> Pozdrowienia,
>
> Joanna
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-02-26 20:17:48

Temat: Re: bylo o sushi?
Od: <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Ja tez sie przylaczam do prosby o przepis, jesli mozna. Mapet
> "Joe" <7...@a...com> wrote in message
> news:a5e8b9$i4a$1@news.polbox.pl...
> > Czesc,
> > Zaczelam tu wpadac calkiem od niedawna, wiec nie wiem czy sushi bylo
> > walkowane. A poniewaz to jeden z moich wiekszych sukcesow, moge podzielic
> > sie doswiadczeniami. Pierwsze cztery razy zupelnie mi nie wyszly ale teraz
> > jestem mistrzunio. No i wychodzi oczywiscie tak z 10 razy taniej niz w
> > knajpie.
> >
> > Pozdrowienia,
> >
> > Joanna
No właśnie! Przyłączam się do chóru poprzedników: odpisz nam. Właśnie planuję
mały wyjazd z Polski. Mam zamiar pokupować niezbędne składniki do sushi. Ale
może przydała by się jakaś przyjacielska rada?
Napisz na priv: b...@p...pl
Pozdrawiam
Maciek Bryzek


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-02-27 13:38:29

Temat: Re: bylo o sushi?
Od: "Peter" <b...@m...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

,
> > >
> > > Joanna
> No właśnie! Przyłączam się do chóru poprzedników: odpisz nam. Właśnie
planuję
> mały wyjazd z Polski. Mam zamiar pokupować niezbędne składniki do sushi.
Ale
> może przydała by się jakaś przyjacielska rada?


Jesli mieszkasz w Wawie to na ul.Poznanskiej jest taki sklep "orientlny"
mozna tam dostac wszystkie skladniki i "narzedzia"

Pozdrawiam
Peter


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-02-28 10:45:21

Temat: Re: bylo o sushi?
Od: "Joe" <7...@a...com> szukaj wiadomości tego autora

Juz pisze!
Niestety Bozia nie dala, nie umiem zrobic strony WWW wiec bede pisac tutaj.

Wszystkie potrzebne skladniki bez klopotu mozna kupic w sklepach z azjatycka
zywnoscia.
Potrzebne bedzie:
- ryz sushi (czasem nawet jest w marketach)
- wodorosty (takie kwadratowe blaty)
- pasta wasabi (ja kupuje w proszku i rozrabiam z woda)
- ocet ryzowy
- wino Mirin

Oraz:
- avocado
- ogorek
- jajka do zrobienia omleta (o tym potem)
- paluszki krabowe (takie z zalewy)
- bardzo swiezy losos

Najwazniejsze jest gotowanie ryzu. Zanim dorwalam przepis taki z prawdziwej
japonskiej kuchni zepsulam kilka porcji.
2 1/2 szklanki ryzu trzeba dobrze oplukac na sicie (zeby woda byla czysta) i
odstawic na jakis czas. Potem zalac 2 3/4 szkl. wody.
Jak sie zagotuje (na srednim ogniu), przykrecic gaz i gotowac 15 min. NIE
PODNOSIC POKRYWKI. Potem zgasic gaz, odczekac 15 min (nie zagladac). Potem
przemieszac czyms drewnianym, podlozyc pod pokrywke sucha sciereczke,
przykryc i odstawic na 10 min.
W malej miseczce rozmieszac 5 lyzek octu ryzowego, 2 lyzki cukru, 2 lyzki
wina Mirin, 1 lyzeczke soli i troche wody.
Ryz wywalic z gara na plaska salaterke (nie metalowa) i szybko studzac
mieszajac skropic tym roztworem.
To nie jest takie straszne, jak wyglada. W tej czesci najwazniejszym
urzadzeniem jest minutnik Na prawde trzeba scisle przestrzegac tych zalecen.
Ciag dalszy nastapi.

Joanna


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-02-28 11:01:33

Temat: Re: bylo o sushi?
Od: "Joe" <7...@a...com> szukaj wiadomości tego autora

A oto ciag dalszy:

Mamy juz ryz, wiec teraz mozna przystapic do "krecenia".
Ja robie dwa rodzaje sushi: "nigiri" i "maki"
Do sushi maki potrzebne sa blaty z wodorostow. Robi sie tak:
Na bambusowa mate (bardzo ulatwia) kladziemy taki wodorost. Rozkladamy na
nim w miare rowno warstwe ryzu (okolo 1 cm grubo). Smarujemy na srodku
wasabi. Nie wsadzajcie w to nosa, to jest cholernie ostre, tak pare razy
bardziej ostre niz chrzan! Na srodku wzdluz kladziemy pasek ogorka, pasek
avocado, paski surowego lososia, paski krojonego omleta (o tym potem) w
konfiguracji jakiej sie komu zamarzy. Potem delikatnie zwijamy to w rulonik.
Koncowke blatu trzeba zostawic bez ryzu, zeby sie ladnie zawinela na
ruloniku. Te wodorosty natychmiast miekna od tego co na nich lezy,
oczywiscie koniec mozna posmarowac woda i przyklei sie jak ta lala. Taki
rulon ja zostawiam zakrecony w bambusowej macie i wsadzam na troche do
lodowy. Oczywiscie potem sie wyciaga i bardzo ostrym nozem kroi na kawalki
(brzegi odrzucamy). I juz!

Acha! przyda sie jeszcze marynowany imbir, tez mozna dostac, tylko Bog raczy
wiedziec dlaczego nie jest slodki. Ja go kupuje, wylewam z niego zalewe do
garnka, dosladzam, zagotowuje i wlewam z powrotem. Jak tak sobie postoi pare
dni to naciaga i jest juz dobry.

Nigiri sushi robi sie tak:
Lepi sie mokrymi rekami takie "balasy" z ryzu, tez pociera na wierzchu
wasabi i kladzie na to wierzch. Wierzch z plasterka lososia tylko sie
przyklepuje, wierzch z paluszka krabowego albo z plasterka zrolowanego
omleta trzeba "przywiazac" naokolo paseczkiem wodorosta odkrojonego
nozyczkami z blatu.
Pozniej jeszcze napisze jak zrobic zrolowanego omleta.
Powiem wam tylko, ze robienie sushi to extra zabawa, w sumie jest dosc
proste, a mozna tak zwanie zadac szyku przy gosciach jak rzadko czym. Nie
mowiac o tym ze oczywiscie pieknie wyglada.
Pozdrawiam,

Joanna


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-03-09 19:30:43

Temat: Re: bylo o sushi?
Od: <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

No piekne dzieki!
Ja jestem prowincjuszem z Przemysla, czasowo na wygnaniu (hi hi hi) w NYC.
Oczywiscie jedna z pierwszych rzeczy jakie zrobilem, to polazlem do suhi baru
(kto nie zna glodu suhi - jak po narkotykach:) - ten tego nie zrozumie). Bylem
na tyle bezczelny, ze zapytalem kelnera o sklep z tymi roznymi cudosciami
(nori, wasabi itp). Byl na rogu ulicy:))). Mam juz produkty i zamierzam sie
zabrac do produkcji. Mam do Ciebie pytanie - maja tu wasabi w tubkach, gotowe
do spozycia, czy nie jest lepsze od tego w proszku? A i imbir w zalewie maja
juz slodki (taki ladny - rozowy).
A tak w ogole, to wszyscy sie prosili o przepis, a nikt nie
podziekowal!!!!!!!!. Czynie to z duma! Dziekuje Ci!!!!!. Mysle, ze w imieniu
wszystkich. Jak nabiore doswiadczenia to tez chetnie podziele sie moimi uwagami.
Pozdrawiam Cie Joanna.
Jak mozesz, to napisz na priv: b...@p...pl
Maciek

> A oto ciag dalszy:
>
> Mamy juz ryz, wiec teraz mozna przystapic do "krecenia".
> Ja robie dwa rodzaje sushi: "nigiri" i "maki"
> Do sushi maki potrzebne sa blaty z wodorostow. Robi sie tak:
> Na bambusowa mate (bardzo ulatwia) kladziemy taki wodorost. Rozkladamy na
> nim w miare rowno warstwe ryzu (okolo 1 cm grubo). Smarujemy na srodku
> wasabi. Nie wsadzajcie w to nosa, to jest cholernie ostre, tak pare razy
> bardziej ostre niz chrzan! Na srodku wzdluz kladziemy pasek ogorka, pasek
> avocado, paski surowego lososia, paski krojonego omleta (o tym potem) w
> konfiguracji jakiej sie komu zamarzy. Potem delikatnie zwijamy to w rulonik.
> Koncowke blatu trzeba zostawic bez ryzu, zeby sie ladnie zawinela na
> ruloniku. Te wodorosty natychmiast miekna od tego co na nich lezy,
> oczywiscie koniec mozna posmarowac woda i przyklei sie jak ta lala. Taki
> rulon ja zostawiam zakrecony w bambusowej macie i wsadzam na troche do
> lodowy. Oczywiscie potem sie wyciaga i bardzo ostrym nozem kroi na kawalki
> (brzegi odrzucamy). I juz!
>
> Acha! przyda sie jeszcze marynowany imbir, tez mozna dostac, tylko Bog raczy
> wiedziec dlaczego nie jest slodki. Ja go kupuje, wylewam z niego zalewe do
> garnka, dosladzam, zagotowuje i wlewam z powrotem. Jak tak sobie postoi pare
> dni to naciaga i jest juz dobry.
>
> Nigiri sushi robi sie tak:
> Lepi sie mokrymi rekami takie "balasy" z ryzu, tez pociera na wierzchu
> wasabi i kladzie na to wierzch. Wierzch z plasterka lososia tylko sie
> przyklepuje, wierzch z paluszka krabowego albo z plasterka zrolowanego
> omleta trzeba "przywiazac" naokolo paseczkiem wodorosta odkrojonego
> nozyczkami z blatu.
> Pozniej jeszcze napisze jak zrobic zrolowanego omleta.
> Powiem wam tylko, ze robienie sushi to extra zabawa, w sumie jest dosc
> proste, a mozna tak zwanie zadac szyku przy gosciach jak rzadko czym. Nie
> mowiac o tym ze oczywiscie pieknie wyglada.
> Pozdrawiam,
>
> Joanna
>
>


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

ziemniaki
Jak to sie ma w praktyce ?
ta joj
przyprawy -dla poznaniakow
Sklepowe ciasto na baklawe?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Schabowe"
www.kingtrust.to Cloned Cards With Pin Shop Dumps Vaild Sell Good Cashapp Paypal Transfer Wu Money gram payonee
Jak zrobić lody, nie zamarzające na kamień w zamrażarce?
Olej rzepakowy
BEST DUMPS CLONING(www.kingtrust.to ) TRACK 1&2 SITE SEARCH 2023 Go to any ATM and make your cashout

zobacz wszyskie »