> No pewnie.
> I jeszcze gdybys mogla to napisz jaka jest maseczka - tzn czy jest
glinkowa,
> czy nie, jaka ma konsystencje no i ile kosztuje.
> No i po jakim czasie zadzialala i jak duze pory mialas i czy je do konca
> zamknela... ufff...
>
> Dzieki z gory
>
> Kaska
Kasiu, na część pytań ,mogę Ci już odpowiedzieć.
Jeśli chodzi o moje pory, to są dość duże, po zmyciu maseczki (trzyma się ją
15 minut)> zauważyłam że skóra twarzy mi się wyraźnie wygładziła, była dość
napięta, a pory jakby się zmniejszyły.
Na pewno nie zamknęły się całkowicie, ale myślę że po dłyuższym stosowaniu
efekt ędzie jeszcze lepszy (na razie użyłam ją 2 razy, bo też pisze żeby
stosować 2x w tygodniu).
Ponieważ próbowałam różnych kosmetyków do zamykania porów, to muszę
powiedzieć że jak na razie ta maseczka jest naprawdę cool.
Pozdrawiam
Beata


P.S. Jeśli chodzi o cenę, nie pamiętam bo kupowałam jeszcze jakieś szampony
i odżywki do włosów, ale chyba kosztowała ok. 20 zł.