Krystyna Chiger napisał(a): > A coście mu zrobili na spotkaniu, że zaczął być nieśmiały? > > Krycha ciekawska Jechałem z Nim 4 godziny (w jedną stronę), rozmawialiśmy i widać moje łagodne usposobienie wyciszyło go. Oczywiście żartuję. -- Pozdrawiam ciepło, Dziadek
Zobacz także