« poprzedni wątek | następny wątek » |
151. Data: 2009-01-05 12:13:20
Temat: Re: cd Parkinsona
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:qs556tq38lwx.7dnkdr2vyhi6.dlg@40tude.net...
Wypierdalaj, nie ma tu miejsca dla ciebie.
Ciemnocie i zacofaniu wstep na psychologie zabroniony.
--
Bluzgacz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
152. Data: 2009-01-05 12:35:07
Temat: Re: cd ParkinsonaDnia Mon, 5 Jan 2009 12:48:03 +0100, Ikselka napisał(a):
> Dnia Sun, 04 Jan 2009 20:39:53 +0100, medea napisał(a):
>
>
>> No i to mnie też się u niej nie podoba. :(
>
> Jesteś jednak tolerancyjna i nie tępisz osób tak niesmacznie (łał!)
> przedstawiających swoje stosunki rodzinne, natomiast parę migdaląca się
> seksualnie na plaży wspominasz z niejaką nostalgią , bez wyrażania
> zniesmaczenia...
..tudzież przyklaskujesz pejoratywnym opiniom o moim modelu stosunków
rodzinnych, wyrażanym przez osoby traktujące zdradę małżeńską jako jeden z
jak najbardziej właściwych tych modeli...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
153. Data: 2009-01-05 12:54:22
Temat: Re: cd Parkinsona
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1snseu65j6qvd.1ozuf2aml1bpn.dlg@40tude.net...
> ..tudzież przyklaskujesz pejoratywnym opiniom o moim modelu stosunków
> rodzinnych, wyrażanym przez osoby traktujące zdradę małżeńską jako jeden z
> jak najbardziej właściwych tych modeli...
Skoncz pierdolic, bo jestes skonczona.
Dalas popis 3 tygodnie temu jaka jestes cofnieta i glupia, a przy okazji
obrazilas znaczna czesc Grupowiczow.
Teraz na sile nie probuj znowu rozruszac dyskusji.
Myslisz, ze znowu ktos ma ochote nawijac na twoj chujowy temat prostaczko?
--
Bluzgacz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
154. Data: 2009-01-05 13:14:17
Temat: Re: cd Parkinsona
Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości:
>>> No i to mnie też się u niej nie podoba. :(
>> Jesteś jednak tolerancyjna i nie tępisz osób tak niesmacznie (łał!)
>> przedstawiających swoje stosunki rodzinne, natomiast parę migdaląca się
>> seksualnie na plaży wspominasz z niejaką nostalgią , bez wyrażania
>> zniesmaczenia...
> ..tudzież przyklaskujesz pejoratywnym opiniom o moim modelu stosunków
> rodzinnych, wyrażanym przez osoby traktujące zdradę małżeńską jako jeden
> z
> jak najbardziej właściwych tych modeli...
Nie byłem i nie jestem aniołem w moim związku, więc... :)
--
Dosiego Roku!
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
155. Data: 2009-01-05 20:09:40
Temat: Re: cd ParkinsonaIkselka pisze:
>> Jesteś jednak tolerancyjna i nie tępisz osób tak niesmacznie (łał!)
>> przedstawiających swoje stosunki rodzinne
Nie bardzo rozumiem, co chcesz przez to powiedzieć. Gdzie ja krytykuję
Twoje "stosunki rodzinne"? Mnie się one podobają takie, jak je
przedstawiasz. Innym się być może nie podobają i nie potrafią nawet
wykazać zrozumienia, że mogą takie być.
> natomiast parę migdaląca się
>> seksualnie na plaży wspominasz z niejaką nostalgią , bez wyrażania
>> zniesmaczenia...
A co to ma do rzeczy. Czy wspominam z nostalgią? Za dużo powiedziane.
Zrobiło na mnie wrażenie, które zostało przypomniane konkretnym tematem
tu poruszonym. Poza tym nie wspominam o tym, wolę rzeczywistość od
wspomnień. :)
> ..tudzież przyklaskujesz pejoratywnym opiniom o moim modelu stosunków
> rodzinnych, wyrażanym przez osoby traktujące zdradę małżeńską jako jeden z
> jak najbardziej właściwych tych modeli...
Gdzie przyklaskuję? To, że nie "wieszam psów" na kimś, kto zdradzał
żonę, znaczy, że krytykuję małżeństwo oparte na wierności? Opanuj się.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
156. Data: 2009-01-05 20:44:13
Temat: Re: cd ParkinsonaDnia Mon, 05 Jan 2009 21:09:40 +0100, medea napisał(a):
> Ikselka pisze:
>
>>> Jesteś jednak tolerancyjna i nie tępisz osób tak niesmacznie (łał!)
>>> przedstawiających swoje stosunki rodzinne
>
> Nie bardzo rozumiem, co chcesz przez to powiedzieć. Gdzie ja krytykuję
> Twoje "stosunki rodzinne"? Mnie się one podobają takie, jak je
> przedstawiasz. Innym się być może nie podobają i nie potrafią nawet
> wykazać zrozumienia, że mogą takie być.
> (...)
> Gdzie przyklaskuję? To, że nie "wieszam psów" na kimś, kto zdradzał
> żonę, znaczy, że krytykuję małżeństwo oparte na wierności? Opanuj się.
>
Nie to, że nie wieszasz psów. To, że znajdujesz wspólne stanowisko (w
sprawie odczuwania niesmaku na mój temat) wspólnie z osobą, która
"smacznie" zdradza, to mnie dziwi.
Prościej: jeśli wilk i zając wspólnie wyrażają dezaprobatę dla łani, no to
to mnie dziwi :-D
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
157. Data: 2009-01-05 20:50:55
Temat: Re: cd Parkinsona
Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:gjtptk$slu$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Nie bardzo rozumiem, co chcesz przez to powiedzieć. Gdzie ja krytykuję
> Twoje "stosunki rodzinne"? Mnie się one podobają takie, jak je
> przedstawiasz. Innym się być może nie podobają i nie potrafią nawet
> wykazać zrozumienia, że mogą takie być.
Juz jest najazd.
I o to chodzilo.
Teraz pieknie bedziesz brnela ZNOWU w dyskusje na temat tej poczwary i jej
rodziny.
Kurwa, nikt jakos tego nie zauwaza, ze kazda rozmowa z tym pajacem do tego
sie sprowadza.
> Gdzie przyklaskuję? To, że nie "wieszam psów" na kimś, kto zdradzał żonę,
> znaczy, że krytykuję małżeństwo oparte na wierności? Opanuj się.
Znowu wpadla w histerie i tupie jak rozwydrzony bachor, ktorym mentalnie
caly czas pozostaje.
A zaczelo byc juz milo na grupie, tematy sie zaczely INNE pojawiac, gdzie ta
klofta sie nie wypowiada i ich nie "spala" na starcie....
--
Bluzgacz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
158. Data: 2009-01-05 21:05:32
Temat: Re: cd ParkinsonaIkselka pisze:
> Nie to, że nie wieszasz psów. To, że znajdujesz wspólne stanowisko (w
> sprawie odczuwania niesmaku na mój temat) wspólnie z osobą, która
> "smacznie" zdradza, to mnie dziwi.
Ale odczuwamy wspólny niesmak w sprawie nie dotyczącej wierności ani jej
braku, tylko w zupełnie innej sprawie, jeśliś łaskawa zauważyć. To, że
dotrzymujesz wierności mężowi, nie znaczy, że jesteś idealna w każdym
calu. Wie, wiem, to trudne do zaakceptowania. ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
159. Data: 2009-01-05 21:45:53
Temat: Re: cd Parkinsona
Użytkownik "Ikselka"napisał w wiadomości:
>>>> Jesteś jednak tolerancyjna i nie tępisz osób tak niesmacznie (łał!)
>>>> przedstawiających swoje stosunki rodzinne
>> Nie bardzo rozumiem, co chcesz przez to powiedzieć. Gdzie ja krytykuję
>> Twoje "stosunki rodzinne"? Mnie się one podobają takie, jak je
>> przedstawiasz. Innym się być może nie podobają i nie potrafią nawet
>> wykazać zrozumienia, że mogą takie być.
>> (...)
>> Gdzie przyklaskuję? To, że nie "wieszam psów" na kimś, kto zdradzał
>> żonę, znaczy, że krytykuję małżeństwo oparte na wierności? Opanuj się.
> Nie to, że nie wieszasz psów. To, że znajdujesz wspólne stanowisko (w
> sprawie odczuwania niesmaku na mój temat) wspólnie z osobą, która
> "smacznie" zdradza, to mnie dziwi.
> Prościej: jeśli wilk i zając wspólnie wyrażają dezaprobatę dla łani, no
> to
> to mnie dziwi :-D
Tam była dezaprobata dla łani, że weszła na ambonę. ;)
--
Dosiego Roku!
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
160. Data: 2009-01-05 22:04:06
Temat: Re: cd Parkinsonamichal pisze:
> Tam była dezaprobata dla łani, że weszła na ambonę. ;)
Miejsce łani przy paśniku! ;-P
S,NMSP
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |