Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.internetia.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for
-mail
From: "Vicky" <b...@a...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: cd czy ma prawo żyć?
Date: Thu, 10 Oct 2002 12:48:59 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 33
Message-ID: <ao3mer$p1n$1@news.tpi.pl>
References: <ao3jir$ssb$1@korweta.task.gda.pl>
NNTP-Posting-Host: babi001.net.autocom.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1034247451 25655 213.134.168.238 (10 Oct 2002 10:57:31 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 10 Oct 2002 10:57:31 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:160538
Ukryj nagłówki
Użytkownik "sawit" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ao3jir$ssb$1@korweta.task.gda.pl...
> Życzliwym obserwatorem, jednak nie na tyle znajomym aby móc radzićtej
> osobie. Sytuacje znam z opowiadań znajomych, którzy jednak nie mają dosyć
> czasu i cierpliwości, a może i serca, aby angazowac sie w długofalowe
> działanie. Chcieliby pomóc - nie wiedza jak. Ich rady ograniczają się do
> stwierdzenia: rzucić wszystko, wyjechać, uciec od tego, co robi, zacząć
nowe
> życie.
> A ja myślę że chyba nie tędy droga.
Przede wszystkim to należałoby zapoznać się opinią na temat życia tej
właśnie osoby, czyli z nią porozmawiać.
Od tego co mówią inni do tego czy ona sama jest z tym szczęśliwa to jeszcze
długa droga. Fakt, że ludzie żyjący w samotności albo w uzależnieniu od
innych zatracają rzeczywistość, ale kto wie czy to nie lepsze od
nietolerancji z jaką mogłaby się spotkać otwierając się na społeczeństwo w
takim stanie jak jest teraz. Napewno takiej osobie potrzebna jest pomoc, ale
nie jednorazowa - "chodź do kina" i na tym koniec. Potrzebna jest jej osoba
która by ją wsparła na dłuższy czas (także w leczeniu) o ile nie na całe
życie i wyciągnęła z tego marazmu.
Jest jeszcze jedna rzecz. Poczucie obowiązku wobec rodziców... Jeśli oni nie
mają nikogo oprócz niej (i ona jest tego świadoma) to wątpliwe jest to żeby
była w stanie teraz (po jakimś czasie przebywania z nimi i opieki) zostawić
ich samych sobie.
Pozdrawiam
Vicky
|