Data: 2008-10-05 20:10:03
Temat: Re: cd o Powstaniu Warszawskim
Od: vonBraun <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Flyer wrote:
> vonBraun; <gcat4d$5ve$1@inews.gazeta.pl> :
>
>
>>Flyer wrote:
> Polska zaraz po
> rozbiorach miała względnie dużą autonomię i wraz z każdym kolejnym
> powstaniem ją traciła oraz Rosjanie intensyfikowali rusycazję
> społeczeństwa.
Niewystarczającą widać. Tam gdzie rzeczywiście była (Galicja)
powstania się nie odbywały. Najlepiej przygotowane i jedyne
zwycięskie powstanie było natomiast pod zaborem niemieckim -
najbardziej represyjnym od początku.
>>Pamiętasz o zakazanych książkach trzymanych w ukryciu?
Jak nie przerabiałeś tego w szkole zerknij do lektur - choćby "Syfowe" Prace
>>Tylko w Galicji można było "co nieco wydawać". Choć nie było tam
>>komu czytać.
>
> A tego akurat w szkole nie przerabiałem. ;>
Była większa swoboda wydawncza, ale znacznie mniej odbiorców -
inteligencji, zwłascza poza miastami.
>>Traktujesz powstania polskie tak jak walki wewnętrzne??? No tak
>>okazuje się że jesteś Rosjaninem - ot wydało się skąd ten wątek!!!
>>;-))
>
> Hmmm - traktuję sierpień'80 tak jak walkę wewnętrzną. Od tego
> tematu wyszliśmy. Zresztą nawet w czasach powstań Polacy walczyli
> przeciw Polakom.
Traktujesz to jako walkę wewnętrzną poprzez odcięcie od świadomości
przyczyn dla których ci drudzy "Polacy" /za przeproszeniem/ z nami
walczyli.
>>To weź tylko Słowian, aby charakter narodowy się z grubsza zgadzał i
>>zastanów się się dlaczego Ukraińcy uniezależnili się od Moskwy a
>>Białorusini nie.
>
> Jakoś ten przykład mi się nie widzi. Na Białorusi są organizacji
> przeciwne Łukaszence, demonstrują, wydają. Jeżeli nie było
> podobnej sytuacji do pomarańczowej rewolucji to raczej ze względu
> na słabszy rozwój świadomości narodowej [kultury, jeżyka, sztuki]
> do której niszczenia przed II WŚ przyczynili się również Polacy.
Niszczyli ją też na Ukrainie - bardziej intensywnie.
Ukraińcy nie chodzili po nocach na Wołyniu "Rizat' Lahiw" bez powodu.
A przedtem pod rządami polskimi urządzali niezłe powstania :-)
> Natomiast "tradycja walki" zupełnie Białorusi nie jest potrzebna,
> żeby walczyć.
Ale tak na prawdę nie walczy - opozycja, sztucznie nagłaśniana ma
tam marginalne znaczenie.
Tradycja walki jest więc jak widać ważnym objawem świadomości
narodowej (patrz Ukraina), i może być miernikiem szans na
niepodległość, nawet jeśli "wielki brat" jest duży i silny.
pozdrawiam
vonBraun
|