Data: 2003-11-20 15:20:21
Temat: Re: cebulowy zapach
Od: "Jolanta Pers" <j...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Katarzyna Kulpa <k...@k...net> napisał(a):
> no to chyba mam odpowiedz - w rossmanie i naturze bywam raz na pol roku :)
Ale to też nie jest tak, że zawsze tam można kupić.
Ja bym powiedziala, że generalnie nie ma reguły - w miejscach oczekiwanych
często nie ma, a tu nagle wyskakują w jakichś dziwnych.
Ja jestem maniaczką odżywki do włosów (spraj dwufazowy z rumiankiem i
skrzypem). Dawniej używałam podobnego Schwarzkopfa (taki błękitny płyn z
zieloną pianką, tylko w zakładach fryzjerskich), genialna była, ale wycofali
i nie wprowadzili nic w zamian, ku mojej rozpaczy, ukojonej dopiero wykryciem
Bielendy, równie genialnej, a kilkukrotnie tańszej. Niestety, poluję na nią
jak świnia na trufle, jak gdzieś znajdę, to zgarniam, ile się da, a ostatnio
nie było jej nigdzie przez parę miesięcy, aż znalazłam przez czysty przypadek
zakurzoną buteleczkę w osiedlowym Lewiatanie.
JoP
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|