Data: 2008-11-28 13:30:44
Temat: Re: ch�� zemsty...
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka; <jvjoxmdqrpg4$.n7o3tzr1nkcg.dlg@40tude.net> :
> Dnia Thu, 27 Nov 2008 22:25:57 -0800 (PST), glob napisał(a):
>
> > Lukas-Spotkaj sie z nia jeszcze,badz elegancki i zapros do kawiarni-
> > chodzi o publicznosc-Masz pokazywac ze jestes ten Ktos,zerkaj
> > lubieznie na expedientke.I pod koniec swojej dziewczynie po prostu
> > zaplac,za uslugi.
>
> Baby nie sa głupie, nie az tak: ona i tak odczyta jego chęć zemsty i cel
> całego przedstawienia :->
> To tylko pogorszy jego wizerunek.
> Dla mnie on już jest mięczakiem.
> Facet nie powinien po sobie pokazywac, że rozpacza, a juz robienie
> przedstawień to gorzej, niż ciota jakaś: tym tylko bardziej ją utwierdzi w
> przekonaniu, że odchodząc dobrze zrobiła, bo palant.
>
I co z tego? To jej zdanie - jeżeli on spełni się w takim zachowaniu, to
niech sobie je robi. Ona będzie uważala go za palanta, a on uzna, że
zrobił wszystko co mógł. ;>
Pozdrawiam
Flyer
--
gg: 9708346; jabber:f...@j...pl
http://www.flyer36.republika.pl/
|