Data: 2002-12-18 14:38:44
Temat: Re: chcę normalności
Od: Snajper <s...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
l...@w...pl wrote:
> Chcę normalności... dla mnie to oznacza normalny mężczyzna...(tzn. wolny,
> niezależny), jakieś dzieci za czas jakiś i poczucie bezpieczeństwa i
> przynależnosci do jakiegoś związku...
> Czy to jest jeszcze możłiwe do otrzymania?
Pewnie, ze tak! Co prawda z tym "wolnym" moze byc problem - wczoraj
wyczytalem, ze w Polsce zyje o milion wiecej kobiet, niz mezczyzn... ;)
> Czy to dziwne, ze młoda (28), wykształcona, pracująca kobieta pragnie czegoś
> tak normalnego? Że ma dość pogoni za nawet nei wiem czy? Kasą?
Nie, to nie jest dziwne. Ludzie goniacy za kasa sa nudni. Tylko kasa
i kasa. Ble. :-$ Takie szczurki wyscigowe. Dno totalne.
> Czy sa normalni mężczyźni, którzy chcą spokoju, rodziny, miłości i domowego
> ciepła?
Pewnie, ze sa. :)
I jeszcze pozwole sobie wystosowac rade - nie szukaj na sile. Z
szukania na sile nic nie przyjdzie, nie liczac frustracji i zalaman
nerwowych. Model Ally McBeal, czy innej Bridget Jones, ktorym sie
wydaje, ze czuja oddech wieku na karku, a wymarzonego faceta
najchetniej by zaaresztowaly i trzymaly w zlotej klatce, wyglada
fajnie tylko na filmach.
Ja znalazlem dopiero wtedy, gdy po kilku latach przestalem szukac...
:-)))
--
### Pozdrawiam
### Rafal SNAJPER Siwinski
### (przy reply usun "_NO_SPAM_" z mojego maila...)
###
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|