Data: 2005-06-20 13:14:57
Temat: Re: chce tylko wiedziec...
Od: "Maciek Sobczyk" <m_sobczyk@.spam-parampampam.op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik " Himera" <h...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d95c6g$o85$1@inews.gazeta.pl...
> czy jesli doswiadczam silne wachania nastrojow to powinnam sie martwic?
czy
> tez ludzie tak po prostu maja i trzeba nauczyc sie z tym zyc?
> Sa to poczawszy od milosci do nienawisci, od spokoju, do naglej zlosci i
> krzyku, szybko trace cierpliwosc i mowi bliskim mi sobom rzeczy, ktorych
> pozniej zaluje. Chwilami mam ochote walic rekami o sciane az je polamie,
mam
> ochote skrzywdzic sie fizycznie aby przestalo mnie bolec w srodku.
>
>
> Czy tak ma byc? Czy mam sie kurwa zaczac wkoncu leczyc?
Jeśli dla samej Ciebie Twoje zachowanie jest uciążliwe, to pomyśl co musi
czuć otoczenie?
Do psychologa zawsze możesz pójść (najlepiej prywatnie), to Ci nigdy nie
zaszkodzi a dużo może wyjaśnić.
Pozdrawiam
m.
|