Data: 2008-06-03 10:56:32
Temat: Re: child bumping jeszcze raz
Od: tren R <t...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
ostryga pisze:
> Klapsy klapsami, ale to co sie ostatnio dzieje, z tymi wszystkimi
> maltretowanymi dziecmi to inna bajka.
> E tam bajka, horror.
ostatnio?
> Właśnie przeczytałam artykuł w Polityce o zakatowanym przez rodziców 3,5
> letnim Bartku. (Wczesniej nie czytlam szczegolow).
> Mocny artykuł. Jak można tak skatowac dziecko?? Koszmar. W glowie mi sie nie
> miesci. Az mi wszystko chcialo w srodku krzyczec. Trzeba byc faktycznie
> potworem, zeby tak maltretowac dzieci. Protestuję!!
> Jadlam truskawki czytajac i prawie sie udlawilam.
> Apetyt szlag trafił. A zaraz miał być łosoś z sałatką z mozarellą...
dokładnie o tym piszę w poście urbanowym.
jest o czym pisać - nośny temat.
bo nie ma się czym chwalić....
--
Za butelką wódki w paryskiej restauracji siedzą Rżewski i Golicyn.
Orkiestra zaczyna grać "Emigranckie tango"...
- Ech... jaka tęsknota - wzdycha Rżewski - tak by się chciało choćby zaraz
wskoczyć na scenę i nasrać w ten biały fortepian...
- Ni można drogi panie, to nie Rosja - smutno odpowiada Golicyn -
Francuzi nie zrozumieją , swołocze..
|