Data: 2008-06-03 13:15:35
Temat: Re: child bumping jeszcze raz
Od: "Don Gavreone" <s...@l...po>
Pokaż wszystkie nagłówki
cbnet<c...@n...pl>
news:g23euh$7s3$1@achot.icm.edu.pl
> Pojechałeś teraz że ho-ho. :)))
>
> Chciałbyś tak to widzieć?
>
> Niestety, rozczaruję cię: przeciwnicy bicia uznają przede wszystkim,
> że do bicia klapsami dzieci PRIMO się nie nadają [w praktyce] (tak
> samo jak do rozstrzygania wszelkich sporów w oparciu o przemoc
> i agresję wobec dorosłych), zaś dzieci PRIMO są tak samo godne
> szacunku jak każdy inny człowiek. :)
>
> Na czym zatem polega w odbiorze takich osób patologia?
> Na powstrzymywaniu za wszelką cenę żalu, z powodu spowodowania
> ponad miarę przykrego w ich odbiorze płaczu dziecka.
[...]
Ale wiesz, że może być też tak, że to właśnie dany w odpowiednim momencie
klaps może przerwać płacz dziecka (bezsensowny płacz - dzieci czasami
zachowują się bardzo irracjonalnie)?
Jakkolwiek dziękuję Ci za naświetlenie sprawy z tej strony.
To wszystko jasne. Dla mnie też spowodowany przeze mnie płacz dziecka byłby
bardzo trudny do zniesienia.
(Aha, żeby było wszystko jasne - ja sam nigdy w życiu nie dałem dziecku
klapsa.
Ale trochę klapsów w życiu widziałem. Są cholera różne. No i nie przestają
być różne. I nadal nie przestają być różne.)
Don
|