Data: 2005-08-17 19:42:21
Temat: Re: choroba leszczyny - możektoś zidentyfikuje na podstawie b. precyzyjnego opisu...
Od: s...@s...pl (Tadeusz Smal)
Pokaż wszystkie nagłówki
Qq wrote:
> Po raz pierwszy spodziewałem się w tym roku owoców na dzhiałkowych
> leszczynach. NIestety, wrściłem z wakacji i zastałem połowę tylko
> zapowiadanych koszyczków. W środku były trzy-cztery ciemne skurczone
> twarde owocki, ktśrych nawet nie usiłowałem rozłupać. Wygląda, jakby
> na pewnycm etapie /kiedy je spuściłem z oka, gdzieś w połowie lipca/
> postanowiły więcej nie rosnąć, i tylko ściemniały i stwardniały.
> Mam je jakoś ukarać, czy dać szansę w przyszłym roku, w nowej klasie?
:)
to zapewne monilioza
sprawdz to chocby tu
http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=1119
:)
tego roku nie zaliczyliscie wspolmie
ale wszystko da sie naprawic w przyszlym roku
:)
a skoro nie da sie nie pryskac
to pewnym wyjsciem jest posadzenie odmian bardziej odpornych
:)
naprzyklad na zachodzie bardzo popularna jest odmiana Gunslebenski
ktora za cene nieco mniejszych owocow
jest jedna z najbardziej odpornych leszczyn tzw wielkoowocowych
na monilioze i inne choroby grzybowe
:)
a ponadto dobrze radzi sobie ona w miejscach
gdzie inne odmiany nie chcialyby wogole rosnac
:)
z pozdrowieniam i i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
|