Data: 2002-10-29 10:26:23
Temat: Re: chrapanie było: wanna
Od: "Anula" <a...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3DB91FCA.41371303@poczta.onet.pl...
> No nic- obawiam sie, ze im nie pomoge ( watpie, zeby on sie zdecydowal
> na operacje- wiem, ze prezentuje postawe typu : "skoro mnie kochasz to
> akceptuj mnie takiego, jakim jestem" ).
Tak sobie myślę i myślę ;)... mój TŻ też chrapie, ale znośnie. Lekarz
sugerował nam operację TŻ-owej przegrody nosowej. Póki co wystarczy porządne
szturchnięcie lub przewalenie delikwenta na bok.
Ale on nie ma pojęcia, że chrapie (no bo przecież śpi w tym czasie, to i
skąd ma wiedzieć :) Może trzeba byłoby nagrać chrapiącego i potem puścić mu
kasetę? (np. wieczorem, jak będzie próbował usnąć?). Prawdopodobnie on nie
ma zielonego pojęcia jak głośno chrapie i wydaje mu się, że żona
histeryzuje. Może jak sam siebie posłucha to pójdzie na tą operację ? :)
Tak sobie pomyślałam...
pozdrawiam,
Ania
|