Data: 2005-07-13 07:46:49
Temat: Re: chrzciny i śpiworek
Od: "OLUSIA" <o...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
irka <s...@o...pl> napisał(a):
> serdecznie witam!od niedawna mieszkam w Białymstoku bo tu znalazłam miłość
> swojego życia,za niedługo urodzi sie nasze maleństwo.mam prośbe może ma
ktos
> jakieś wzorki krzyżyk,richelieu,szydełko motywów na chrzest,szczególnie
chodzi
> mi o obrazek z motywem chrztu lub dzidziuś i możliwość wpisania daty
ur,wagi
> kg itd.i jeszcze jedana prośba szukam wykroju do uszycia śpiworka dla
> noworodka na noc.z góry serdecznie dziękuje i pozdrawiam
Witam! Jeśli mogę, to jako mama doświadczona radzę - nie rób śpiworka z
rękawami, bo dziecko "rośnie w oczach", nie kupuj "sztywniaka" pikowanego,
watowanego, bo maleństwa lubią rączki trzymac przy sobie i cierpią
takie "rozkrzyżowane". Ja swoim dzieciom, które wyłącznie zajmowały się
odkrywaniem przez całą noc, robiłam tak: na zimę - góra karczek -
rodzaj "gimnastiorki" - ramiączka i kawałek karczka. Zawsze przecież dziecko
ma jakiś kaftan na sobie, to ramiączka mu wystarczą. A dalej do taka jakby
spódniczka marszczona od tego karczka, tyle, że do końcowej szerokości (tak
jak leży) 40-50 cm, na początku życia. Musi być miejsce na kopanie nóziami.
Musi to być luźne i lekkie. Więc najlepsze z dziecinnej wełny. Robić trzeba
od karczka, to potem można dół spruć i dorobić. Pierwszy guzik do zapinania
na wysokości biustu, nie pod brodą, bo się obciera skóra. Na lato: to samo,
tylko góra z batystu, a tzw. spódniczka z flanelki kolorowej. To nie jest
trudno zrobić, bo spódniczkę lekko w trapez, założyć trzeba na zapięcie i
dołem zeszyć, albu suwak można wszyć, ale potem przy dorabianiu, to większy
kłopot. Zdobić to można dowolnie i prawdziwe cacko udźmać. Powodzienia!
Olusia
>
>
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|