Witam. W kwestii śpiworka doradzałabym uszycie z polaru. Wiem z doświadczenia,że
wełna może uczulać :(
U nas w Lublinie sa polarki różnej grubości i kolorków po jakieś 20-25 PLN, więc
śmiesznie tanio. Ja szyłam dziecku pelerynkę do chrztu (nie założyło, bo było
gorąco o ironio losu). Z wszelkimi bajerami (pasmanteria, różyczki
itp.)kosztowała mnie z 10 złotych (w sklepie ok.50).
Śpiworek najlepiej uszyć na kształt podkoszulka (jeśli na jesień i zimę, to z
rękawami krojonymi w całości). Musi być długi (ale bez przesady). Koniecznie bez
żadnych sznurków do wiązania, żeby się maleństwo nie poplątało. Najlepiej
przymarszczyć do karczka coś na kształt spódniczki, a na dole zrobić zapięcie,
żeby pieluchę można było wymienić bez zdejmowania całości, co jest uciążliwe w
ogóle, a w nocy w szczególności.A górę to chyba najlepiej na suwak, albo jak nie
jesteś leniwa - na guziczki (mnie by się nie chciało, nienawidzę robić dziurek).
Pozdrawiam i życzę radosnej twórczości
Urszula, mama Laury (6 lat) i Dalii (6 miesięcy)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl