Data: 2004-12-22 17:25:50
Temat: Re: chusteczki do demakijażu - warto??
Od: "Piazza" <p...@N...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"ladies_view" <l...@p...onet.pl> wrote in message
news:cqc87h$1s22$1@mamut1.aster.pl...
> czy tego rodzaju 'wynalazek' polecacie? możecie wskazać jakieś za i
przeciw?
> w czym lepsze od 'tardycyjnego' płatka + żel/płyn/tonik etc.?
W wygodzie użytkowania - dlatego kupuję je zawsze na wyjazdy. Zajmują mniej
miejsca ( i mniej ważą) niż butle z mleczkiem i tonikiem, nie trzeba ciągnąć
ze sobą wacików itp. Zwłaszcza w warunkach polowych, gdzie nie ma bieżącej
wody (rejs, spływ kajakowy) nieocenione. Można je wykorzystać też do
doraźnej higieny ogólnej czy zmycia rąk w sytuacji całkowitego braku wody
czy mydła.
Można nimi zmywać również oczy (mnie nie podrażaniają, a zwykle zapalenia
spojówek dostaję od byle czego) - więc dobre także w warunkach miejskich np.
na okoliczność nocowania poza domem (krem + chusteczki w torbie i kwestia
wieczornej pielegnacji twarzy załatwiona).
Zwykle trzymam też paczkę w domu na takie wieczory, kiedy padam z nóg i już
nie mam siły nic przy sobie robić - twarz zmywa się po prostu szybciej niż
mleczkiem.
Generalnie wydajne - jeśli się nie ma na twarzy makijażu, do zmycia
wystarczy jedna chusteczka. Z makijażem - dwie.
Ale nie używam ich na co dzień, bo mam wrażenie, że nie czyszczą skóry tak
dokładnie jak mleczko czy woda z żelem. I w ogóle uważam preparaty typu 3
(lub 2) w jednym za kosmetyki najlepsze na wyjazdy i doraźne okazje, kiedy
najważniejsza jest mała objętość/waga i wygoda.
Pozdrawiam
Piazza
|