"Basia Kulesz" <b...@i...pl> wrote:

> Aha, będę pamiętać, że bez miłka mam się nie pokazywać:-(

Nie, no.. Ja nie o miłku a o kiełkowaniu i dojrzewaniu decyzji. A
miłek jakiś się znajdzie :)

> Tymczasem może wysieję nasionka właśnie przybyłe pocztą;-)

:-)

Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Ziemowit, co mieszkał w Strzyżowie,
Nieboszczyka raz znalazł przy rowie.
Nie lada to gratka -
Przeleciał denatka.
Lecz jak on to zrobił, panowie!
(C) Piotr Chytry