> >  Na krzyzowki i tak szans nie bylo bo zadne inne
> > bambusy mi nie kwitly.
>
>     To się ciesz, bambusy po zakwitnięciu masowo
>     zamierają.
Fargesie podobno owszem, z innymi nie jest tak tragicznie ale czesc nadziemna
rzeczywiscie raczej nie do podziwiania a w przypadku tego co u mnie kwitlo
(sasa chyba jakas) wszystko powyzej gruntu bye bye (chociaz oddzielilem male
klacze tuz przed kwitnieniem i moge podziwiac na werandzie 2 mikre listki).

> >  A jak mi nigra bedzie systematycznie wymarzac to pojdzie za
> > kare do donicy!
>
>       A nie do piachu ?:-))
Gorzej: do piachu z obornikiem!!!

pozdrawiam
michal


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl