Data: 2011-11-25 18:30:59
Temat: Re: chyba nie do konca rozumiem
Od: Aicha <b...@t...ja>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-11-25 19:04, Vilar pisze:
>>>>> Lekko się boję takich z samymi zaletami....
>>>>> Jak nic... psychopaci :-))), MK
>>>>
>>>> A jeśli to są zalety wyłącznie w ich własnym mniemaniu? ;)
>>>
>>> Ale powiem Ci jeszcze, że im dłużej żyję, tym bardziej widzę, że własne
>>> mniemanie to ... podstawa.
>>>
>>> I już chyba mieć "same zalety we własnym mniemaniu", niż "same wady we
>>> własnym mniemaniu", bo przynajmniej ma się jakąś energię do życia i
>>> jakąś radochę z niego.
>>> Za to tych "z samymi mniemanologicznymi wadami" to omijałabym ciężkim
>>> łukiem, jako jednostki ciężko-depresyjne i ciągnące ostro w dół.
>>
>> Ale problem w tym, że tych pierwszych czasem też trzeba omijać,
>> właśnie ze względu na owo wybujałe mniemanie, nijak nie przystające do
>> rzeczywistości, bo są nie do wytrzymania.
>> Ot, taki mój skromny wtręcik :)
>
> No bywają, bo prosiaki .... uwielbiają tylko siebie ?
> Jakby się tak podzieliły trochę, to ciągnęłoby każdego jak mrówkę do
> dżemu ......, c'nie?
Jakby były naprawdę pewne tego, co (dobrego) sobą reprezentują, to nic
by im nie ubyło od podzielenia się :) Wręcz przeciwnie.
> PS. Trywializuję i zabawiam się trochę :-)))). Wybaczysz, prawda?
Ofkors :)
--
Pozdrawiam - Aicha
http://wroclawdailyphoto.blogspot.com/
Jak nie pisać po angielsku
|