Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!newsfe
ed.tpinternet.pl!news.trzebnica.net!news.biskupin.wroc.pl!not-for-mail
From: "Olga" <ola@bla-bla_.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: ci?ża, proszę pomóżcie
Date: Sun, 16 Oct 2005 20:15:00 +0200
Organization: Siec Komputerowa Biskupin -- http://www.biskupin.wroc.pl/
Lines: 35
Message-ID: <diu4r7$i19$1@opat.biskupin.wroc.pl>
References: <dirr68$t57$1@atlantis.news.tpi.pl> <dirrfd$cfl$1@news.mm.pl>
<dirsjb$6an$1@nemesis.news.tpi.pl> <dit7gn$hn3$1@news.mm.pl>
<ditfjb$md7$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: zed.i.biskupin.wroc.pl
X-Trace: opat.biskupin.wroc.pl 1129485991 18473 10.6.16.55 (16 Oct 2005 18:06:31 GMT)
X-Complaints-To: a...@b...wroc.pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 16 Oct 2005 18:06:31 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1409
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1409
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:80798
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Dariusz Drzemicki" <d...@a...com.pl> napisał w wiadomości
news:ditfjb$md7$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >> Żywioł kojarzy się z nieokrzesaniem. A co będzie, gdy przyjdzie czas
> >> wstrzemięźliwości?
> >
> > A co miałoby być?
> > Jeśli z jakichś względów uprawiać seksu nie można, to się tego nie robi.
> > Co ma do tego antykoncepcja czy jej brak?
>
> To, że antykoncepcja nie przyjmuje wstrzemiężliwości. Pigułka ma zapewnić,
> że mogę wtedy, kiedy przyjdzie ochota.
Dariuszu, no co Ty?
Myślisz, ze ludzie, którzy stosuja antykoncepcję to jacyś chutliwi rozpasani
lubieznicy, którzy w razie potrzeby nie będa mogli powstrzymac żadzy, bo
tego "nie ćiwczą" dzięki wstrzemieźliwosci w okresie płodnym.
Zapewniam, że tak nie jest - my tez możemy (jak trzeba - bo choroba, bo
zagrozona ciąża, bo połóg, bo wyjazd) miesiącami być wzorami
wstrzemięźliwości.
BTW, pigułka chyba nie jest tak jednoznacznie zła i szkodliwa, skoro
ginekolog mi ją przepisał...kiedy byłam dziewicą. A potem wiele lat
później - po urodzeniu kolejnego dziecka - też w celach leczniczych. To
jest po prostu lek hormonalny, ot, co. Mam wrażenie, że czasem się zapomina,
ze leki LECZĄ.
>Akt małżeński jest wzajemnym darem z siebie.
Zapewniam Cię, ze jeśli nie ma w nim "otwarcia na życie", bo np. dzieci już
nie można mieć lub się ich nie planuje - tez można w akcie płciowym szukac
nie tylko zaspokojenia chuci. No serio. Musisz uwierzyc mi na słowo.
O.
|