Data: 2005-10-17 21:36:06
Temat: Re: ci?ża, proszę pomóżcie
Od: "Nixe" <n...@f...peel>
Pokaż wszystkie nagłówki
W wiadomości <news:diu4hu$nss$1@nemesis.news.tpi.pl>
Dariusz Drzemicki <d...@a...com.pl> pisze:
> To przecieź logiczne. Celowo wywołujesz bezpłodność. Czy to nie jest
> zaburzanie?
Nie wywołuję bezpłodności biorąc pigułki.
Tabletki nie zaburzają cyklu miesiączkowego.
Co więcej - w wielu przypadkach regulują go.
I jest to wyraźne działanie in plus.
Po szczegóły ponownie proponuję zgłosić się do googli.
>> Co do szczegółów - po prostu dokształć się.
>> Najlepiej od razu odpuszczając sobie wszelkie portale katolickie.
> Skoro Ty opuszczasz, znaczy, że znasz punkt widzenia tylko strony
> promującej antykoncepcję.
Co za pokrętna logika.
Skoro sugeruję odpuszczenie, to znaczy, że poznałam je na tyle, że wiem, iż
informacje w nich zawarte często są przekłamane, niepełne, tendencyjne itp.
>> Uważasz, że w małżeństwach antykoncepcyjnych żony dostają pigułki na
>> siłę, po uprzednim ogłuszeniu młotkiem i przywiązaniu do krzesła?
> Są bardziej subtelne środki perswazji.
Ale skąd Ci się u licha ta perswazja wzięła??
Czy nie potrafisz zrozumieć, że kobiety w znakomitej większości biorą
pigułki z własnej i nieprzymuszonej woli?
>> [BTW - a co z prezerwatywą? Też rujnuje zdrowie? Chyba tylko
>> uczulonym na lateks :>]
> W sferze duchowej, no i estetycznej.
W jaki konkretnie sposób objawia się to rujnowanie zdrowia?
(chodzi mi głównie o tę sferę estetyczną)
> Szkoda, bo odniesienie do Boga jest tu bardzo istotne.
Dla Ciebie. Dla mnie nie ma żadnego znaczenia.
Przyjmijmy dla ułatwienia, że "mój" Bóg jest hedonistą.
--
PozdrawiaM
|