« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-07-23 19:49:21
Temat: ciasto drozdzoweCzy ktos zna jakis dzialajacy przepis na ciasto drozdzowe? Probowalam robic
pare razy i za kazdym razem wyszedl mi zakalec. W czym lezy tajemnica?
7/9
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-07-24 06:44:46
Temat: Re: ciasto drozdzowe
SevenOfNine napisał(a) w wiadomości:
<5%He5.36110$pD2.749110@news.tpnet.pl>...
>Czy ktos zna jakis dzialajacy przepis na ciasto drozdzowe? Probowalam robic
>pare razy i za kazdym razem wyszedl mi zakalec. W czym lezy tajemnica?
>7/9
>
Lista bledow:
a) drozdzobojstwo - czyli zalanie drozdzy za goracym, ly za zimnym plynem
(mleko, woda). plyn winien byc cieply, lecz nie goracy. najleprza kontrola
organoleptyczne. i nie zapomniejcie dodac cukru
b) najpierw dorzdzie musza ruszyc. to jest "roznac" przed dodaniem do
ciasta. drozdze najlepiej ruszaja przy temperatuze otoczenia 25-28 C
(okolice kaloryfera)
c) niecierpliwosc - ciasto wbrew pozorom rosnie dosc dugo. (czasami i
godzina to malo). znane sa tez metody etapowego wzrostu. wyrosnie -
wyrobic-odstawic i tak kilka razy.
d)gorocy piegarnik. piekanik do ktorego wkladamy ciasto wunien byc cieply
nie goracy (do 30 C)
grogreg
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-07-24 10:16:28
Temat: Re: ciasto drozdzoweDnia Mon, 24 Jul 2000 08:44:46 +0200, "grogreg#news.tpnet.pl"
<g...@p...onet.pl> napisał(a):
9
>>
>Lista bledow:
Dodam jeszcze jeden, ktory popelnialam, a po zaprzestaniu na ciasto
drozdzowe nie moge narzekac.
- drozdze "do rosniecia" przykrywamy sciereczka.
I tyle
Pozdrawiam
Maciachowa
--
m...@w...pl
http://www.maciachy.z.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-07-24 10:51:26
Temat: Re: ciasto drozdzoweMoja Babcia i Mama mowily tez zawsze, ze skladniki do ciasta drozdzowego
musza miec pokojowa temperature - wiec jajka trzeba wyjac z lodowki znacznie
wczesniej. Tluszcz sie rozpuszcza, ale tez nie moze on byc goracy tylko
cieply.
Poza tym kiedy rosnie nie wolno robic przeciagow, trzaskac drzwiami i
krzyczec :)))) ale to juz inna historia zwiazana z babami wielkanocnymi :)))
I nie nalezy otwierac piekarnika przed upieczeniem, a i jak juz sie upiecze
niech sobie w tym piekarniku stygnie troszke :))
Pozdrawiam,
Marta
Użytkownik "grogreg#news.tpnet.pl" <g...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:397be421@news.inet.com.pl...
>
> SevenOfNine napisał(a) w wiadomości:
> <5%He5.36110$pD2.749110@news.tpnet.pl>...
> >Czy ktos zna jakis dzialajacy przepis na ciasto drozdzowe? Probowalam
robic
> >pare razy i za kazdym razem wyszedl mi zakalec. W czym lezy tajemnica?
> >7/9
> >
> Lista bledow:
> a) drozdzobojstwo - czyli zalanie drozdzy za goracym, ly za zimnym plynem
> (mleko, woda). plyn winien byc cieply, lecz nie goracy. najleprza kontrola
> organoleptyczne. i nie zapomniejcie dodac cukru
> b) najpierw dorzdzie musza ruszyc. to jest "roznac" przed dodaniem do
> ciasta. drozdze najlepiej ruszaja przy temperatuze otoczenia 25-28 C
> (okolice kaloryfera)
> c) niecierpliwosc - ciasto wbrew pozorom rosnie dosc dugo. (czasami i
> godzina to malo). znane sa tez metody etapowego wzrostu. wyrosnie -
> wyrobic-odstawic i tak kilka razy.
> d)gorocy piegarnik. piekanik do ktorego wkladamy ciasto wunien byc cieply
> nie goracy (do 30 C)
>
> grogreg
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-07-24 18:23:23
Temat: Re: ciasto drozdzowea moja babcia...
nauczyla mnie wszystkiego na oko i nigdy mi sie nie zepsulo....
troche letnio-cieplego mleka mieszma z cukierem albo z miodkiem i odrobinka
maki, wkruszam w to drozdze, oczywiscie na oko i wstawiam albo do miski z
ciepla woda, albo kolo zrodelka ciepla typu Karol Ryfer, albo kuchenka, ale
nie moze byc za cieplo.
one sie tak ladnie uniasa w postaci korzucha, bardzo pienistego...
oczywiscie jesli sa dobre.
a w miedzy czasie wyrabiam make z woda cukierem i sola, albo tylko sola,
wlewam te wyrosniete drozdzyska, zagniatam tak dlugo az sie odklejaja od
reki zostawiam na 1, 2 3, 4, 5 godzin, przygniatam te wyrosniecia kilka
razy. jak mi sie bardzo nie chce wyrzucac go na blache to nawet zostawiam na
noc. ale trzeba przygniatac mocno. im wiecej razy pozwolisz wyrosnac tym
bedzie lepsze. a potem co tam sie chce na wierzch i do pieca. oczywiscie na
oko az sie upiecze.
bardzo proste.
czesc
m
SevenOfNine napisał(a) w wiadomości:
<5%He5.36110$pD2.749110@news.tpnet.pl>...
>Czy ktos zna jakis dzialajacy przepis na ciasto drozdzowe? Probowalam robic
>pare razy i za kazdym razem wyszedl mi zakalec. W czym lezy tajemnica?
>7/9
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-07-25 04:11:25
Temat: Re: ciasto drozdzoweOto on:
0,5 szkl. smietany
5 dag drozdzy
rozetrzec razem,zeby sie drozdze rozpuscily.
1 szkl. cukru
5 jajek
1 cukier waniliowy
utrzec na puszysta mase.
1 kostke (250 g) margaryny lub masla
1 szkl. mleka
podgrzac lekko do rozpuszczenia margaryny (nie moze byc gorace!)
Do 1 kg maki dodac wszystkie w.w. skladniki i wyrobic ciasto.
Przykryc sciereczka, zostawic na noc w dosc chlodnym miejscu.
Miska musi byc wieksza, bo ciasto dosc duzo wyrasta.
Rano pare razy zagniesc i przelozyc do foremek, napelniajac do polowy.
Poczekac, zeby troche podroslo,posmarowac rozmaconym jajkiem
i wlozyc do piekarnika nagrzanego do temp. 180-200 st.(Celsjusza!).
Piec okolo 40 minut.Kiedy jest rumiane i lekko odstaje od brzegow,
probowac wykalaczka.Jezeli jest sucha- ciasto jest upieczone
Z tego ciasta mozna robic strucle lub male buleczki z dzemem lub
z innym nadzieniem.
SevenOfNine wrote in message <5%He5.36110$pD2.749110@news.tpnet.pl>...
>Czy ktos zna jakis dzialajacy przepis na ciasto drozdzowe? Probowalam robic
>pare razy i za kazdym razem wyszedl mi zakalec. W czym lezy tajemnica?
>7/9
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |