« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-02-13 09:55:59
Temat: ciasto ptysiowe - smazone- pytanieNigdy nie mogłam wpaśc na pomysł jak robione sa ciastka gniazdka - takie
okrągle, trochę gumowate i włókniste w srodku...
Jako dziewcze mlode (lat ok 13) cierpialam katusze wchodzac do baru gdzie
gornicy pili piwo ale chec na to ciastko byla silniejsza od strachu ;-)
Wczoraj w Swinoujściu na wystawie cukierni zobaczyłam takie cos, wlazłam do
środka, ciastko nabyłam i mało nie połakałam się ze wzruszenia bo to był ten
sam smak!
Teraz nieco bardziej doswiadczona niz te ponad 15 lat temu analizowałam ten
smak na różne sposoby i pomyślałam, ze może to jest ciasto jak na ptysie czy
eklery tylko zamiast pieczenia w piekarniku smazone jak pączki czy
faworki...
Robiliście może kiedyś w domu takie gniazdka?
Chyba poeksperymentuję...;-)))))))
serdecznie pozdrawiam
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-02-13 15:12:14
Temat: Re: ciasto ptysiowe - smazone- pytanie
> Robiliście może kiedyś w domu takie gniazdka?
> Chyba poeksperymentuję...;-)))))))
>
> serdecznie pozdrawiam
> Basia
>
> Mam taki przepis na lane chruściki, to w smaku jest podobne, spróbuj; 3
jajka, 80g mąki, 3/4 szkl. mleka cukier waniliowy, cukier puder,
Żółtka rozrobić z mąką, dolewając tyle mleka, by ciasto miało konsystencę
gęstej śmietany,dodać cukier waniliowy, pianę z białek. Ciasto wlewać na b.
gorący tłuszcz powoli, tak żeby tworzyły się esy-floresy.Chruściki osączyć i
posypać cukrem pudrem.Mam jeszcze podobny przepis na serowe ciastka, napisz,
jeśli go chcesz.Pozdrowienia - Ziuty
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-13 18:12:01
Temat: Re: ciasto ptysiowe - smazone- pytanie
Basia wrote:
>
> Nigdy nie mogłam wpaśc na pomysł jak robione sa ciastka gniazdka - takie
> okrągle, trochę gumowate i włókniste w srodku...
> Jako dziewcze mlode (lat ok 13) cierpialam katusze wchodzac do baru gdzie
> gornicy pili piwo ale chec na to ciastko byla silniejsza od strachu ;-)
> Wczoraj w Swinoujściu na wystawie cukierni zobaczyłam takie cos, wlazłam do
> środka, ciastko nabyłam i mało nie połakałam się ze wzruszenia bo to był ten
> sam smak!
> Teraz nieco bardziej doswiadczona niz te ponad 15 lat temu analizowałam ten
> smak na różne sposoby i pomyślałam, ze może to jest ciasto jak na ptysie czy
> eklery tylko zamiast pieczenia w piekarniku smazone jak pączki czy
> faworki...
> Robiliście może kiedyś w domu takie gniazdka?
> Chyba poeksperymentuję...;-)))))))
>
>
Ciasto na ptysie mozna smazyc jak paczki. Po usmazeniu lukruje sie je
lub obsypuje pudrem, bo samo ciasto nie ma cukru. Mozna tez przez
szpryce nadziewac jakims budyniem waniliowym czy bita smietana.
ciaso ptysiowe
220 ml
110 gr masla
220 ml maki
4 jajka
Wode a maslem doprowadzic do wrzenia, dodac make i ucierac lyzka
drewniana az zacznie odchodzic od garnka. Przestudzic 1 minute, dodawac
po jednym jajku laczac dokladnie pomiedzy. Ciasto bedzie kleiste i
lepkie. Kulki wielkosci orzecha rzucac na gleboki goracy tluszcz i
smazyc po obu stronach az zlote. Bardzo rosna.
Magdalena Bassett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-13 23:02:26
Temat: Re: ciasto ptysiowe - smazone- pytanieA moze Tobie chodzi o tzw róże? Jesli tak to robi sie je z ciasta
pierogowego, odpowiednio wykrawa i smarzy jak paczki. Niestety nigdy tego
nie robilam, wiec nie znam szczegolow.
Pozdrawiam
P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-14 07:15:04
Temat: Re: ciasto ptysiowe - smazone- pytanie> >
> > Mam taki przepis na lane chruściki, to w smaku jest podobne, spróbuj;
[ciach]
dzieki za przepis, juz siedzi w folderze z przepisami i czeka na zrobienie
;-)
pozdrawiam
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-14 07:16:20
Temat: Re: ciasto ptysiowe - smazone- pytanie> Ciasto na ptysie mozna smazyc jak paczki. Po usmazeniu lukruje sie je
> lub obsypuje pudrem, bo samo ciasto nie ma cukru. Mozna tez przez
> szpryce nadziewac jakims budyniem waniliowym czy bita smietana.
[ciach]
Dziękuję Madziu, jak zawsze jestes niezawodna (bo tak po cichutku liczylam
na Twoją podpowiedz;-))
serdecznie pozdrawiam
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-14 09:22:07
Temat: Re: ciasto ptysiowe -ciut OT
> Ciasto na ptysie mozna smazyc jak paczki. Po usmazeniu lukruje sie je
> lub obsypuje pudrem, bo samo ciasto nie ma cukru. Mozna tez przez
> szpryce nadziewac jakims budyniem waniliowym czy bita smietana.
> ciaso ptysiowe
Ja ma takie pytanie do Ciebie. Czy znajdzie sie jakaś potrawa, której nie
jadłaś albo nie robiłaś? Bo ja mam wrażenie, że na wszystko masz sprawdzone
przepisy. Ja też tak chcę!!
Wkn mały zazdrośnik ;-)))))))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-14 17:40:56
Temat: Re: ciasto ptysiowe -ciut OT
Wkn wrote:
>
> > Ciasto na ptysie mozna smazyc jak paczki. Po usmazeniu lukruje sie je
> > lub obsypuje pudrem, bo samo ciasto nie ma cukru. Mozna tez przez
> > szpryce nadziewac jakims budyniem waniliowym czy bita smietana.
> > ciaso ptysiowe
>
> Ja ma takie pytanie do Ciebie. Czy znajdzie sie jakaś potrawa, której nie
> jadłaś albo nie robiłaś? Bo ja mam wrażenie, że na wszystko masz sprawdzone
> przepisy. Ja też tak chcę!!
Gotuj i piecz dla rodziny przez 30 lat i tez bedziesz miala! A tak na
serio - co ty, moja dzialka jest badzo waska, ale te przepisy, ktore
podaje innym, zawsze mam sprawdzone. Poza tym jestem uparta i jak mi
jakies ciasto nie wyjdzie, to robie je tak dlugo z roznymi zmianami, az wyjdzie.
Nie mowiac o tym, ze sa cale polacie kulinarne, o ktorych nie mam
pojecia, jak np. suflety, na ktore nigdy sie nie odwazylam, czy kuchnia
indyjska, ktorej zupelnie nie rozumiem, czy dobre zaprawy miesne,
ktorych sie nigdy nie nauczylam od Babci.
Ale bardzo dziekuje za slowa uznania.
Magdalena Bassett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |