Data: 2003-06-10 14:13:13
Temat: Re: [ciekawostka] miskant cukrowy ...
Od: f...@t...pl (Zbigniew Mazur)
Pokaż wszystkie nagłówki
s...@s...pl (Tadeusz Smal) wrote in message
news:<01aa01c32d2e$0da57a80$5b7e63d9@d3h6c1>...
> dla mnie ten gigantus to miskant olbrzymi 'Giganteus'
> i na optyke grubosc zeslorocznych pedow sadzonek
> ktore na spotkaniu otrzymalem od Zbyszka Mazura
> sugeruje
> ze jest to wlasnie on
Miskant, który rozdawałem na spotkaniu to Miscanthus floridulus zwany
też czasem M.japonicus lub M.sinensis `Giganteus`. Polska nazwa zdaje
się miskant japoński , chociaż tłumacząc synonimy można by go nazywać
też kwiecisty (?)
lub chiński w odmianie olbrzymiej.
Miskant cukrowy jest bardzo ekspansywny, tworzy dość długie
rozłogi. Miskant cukrowy rośnie w zwartych kępach.
Ostatniej zimy wymarzły mi w polu wszystkie M.sinensis `Strictus` i
`Variegatus`
a M.floridulus nie ucierpiał wcale. M.sacchariflorus (cukrowego) nic
nie rusza -sam zagłuszy wszystko po drodze.
Karl Foerster - nieżyjący już znany niemiecki hodowca bylin - w
swojej ksiązce " Einzug der Graeser und Farne in die Gaerten" podaje,
że M.sinensis `Zebrinus` ma przewieszające się liście i nie jest taki
sztywny jak M. sinensis `Strictus`. Na zdjęciach w książce widać tę
różnicę. Miskanty, które kupowałem pod Poznaniem jako M.s.`Zebrinus` u
mnie rosły jak te `Strictus` z fotografii.
W Holandii wiele odmian miskanta chińskiego wyhodował Ernst Pagels.
Byłem u niego rok temu. Spędziłem przesympatyczne chwile z emerytem w
klimacie starego gospodarstwa zamiłowanego ogrodnika. Poświęcił dość
dużo czasu na pogawędkę w cieniu wielkiego drzewa. Poczęstował wodą
mineralną. Poopowiadał o jego pasji życiowej. Nabyłem kilka odmian
miskanta przez niego polecanych. Przezimowały.
Pozdrawiam wszystkich Miłośników Traw Ozdobnych Zbigniew Mazur
|