« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-02-13 18:43:59
Temat: Cos dobrego:))Witam:)
Mam chote zrobic "cos dobrego" do jedzenia.Musi w tym byc miesko jakis dobry
sosik i musi byc pikantne:)Nie mam za bardzo pomyslu co zrobic:)Moze
podsuniecie jakis pomysl?:)Wlasnie skonczylem sesje i musze odreagowac a
njalepiej mi sie to udaje jak sobie zrobie dobre jedzonko:)Pozdrawiam
grupe:)
Zi3lu
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-02-13 19:27:22
Temat: Re: Cos dobrego:))... shoarma ...?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-13 20:38:54
Temat: Re: Cos dobrego:))moze wolowina po birmansku?
tola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-13 22:05:50
Temat: Re: Cos dobrego:))
Użytkownik "tola" <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ynT2a.2325$h%6.65170@news.chello.at...
> moze wolowina po birmansku?
>
jeszcze mu napiszcie, jak sie to robi, bo sie biedny obslini :)
wkn
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-13 22:13:24
Temat: Re: Cos dobrego:))Jakbym jeszcze mogl przepisy dostac:))))
Użytkownik "--==Zi3lu==--" <z...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b2gp1b$p85$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam:)
> Mam chote zrobic "cos dobrego" do jedzenia.Musi w tym byc miesko jakis
dobry
> sosik i musi byc pikantne:)Nie mam za bardzo pomyslu co zrobic:)Moze
> podsuniecie jakis pomysl?:)Wlasnie skonczylem sesje i musze odreagowac a
> njalepiej mi sie to udaje jak sobie zrobie dobre jedzonko:)Pozdrawiam
> grupe:)
> Zi3lu
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-13 23:03:47
Temat: Re: Cos dobrego:))i po raz kolejny...
Przepis nie jest zbyt skomplikowany, a wyniki przypominaja danie ze Sphinxa
:) ja uzylam do tego piersi kurczaka, choc w restauracjach uzywa sie glownie
wieprzowiny. Smak jednak byl niezapomniany i mam nadzieje, ze innym rowniez
posmakuje.. prosze o szczere opinie :)
Calosc przygotowan zajela mi ok 2 godzin (tak na marginesie, to jestem
kucharka-amatorka) :)
oto skladniki do dania, ktorym najedza sie 3-4 osoby:
- 2x pollitrowy jogurt naturalny
- 2 jajka
- cytryna (mozliwe 2)
- koperek (polecane dwa klacza swiezych, ja zuzylam paczke poszatkowanego)
- odrobina musztardy
- odrobina ketchupu
- 2x maly koncentrat pomidorowy (moga go zastanpic swieze pomidory)
- ocet
- olej (okolo pol malej butelki)
- 4 zabki czosnku lub paczka szatkowanego
- kminek
- kolendra siewna
- czosnek w proszku
- curry
- slodka papryka
- imbir
- gozdziki
- pieprz kajenski
- czarny pieprz
- ewentualny sezam
- cynamon
- mieso (do tej porcji zulylam 3 podwojne piersi kurczaka)
Wszelkie podane przyprawy moga byc z torebek, jesli swieze to drobno
sprasowane
- ziemniaki do talarkow lub frytek
- salatka do obiadu :)
OSTRZEZENIE: podany przepis jest do shoarmy curry. Jest dosc pikantna (dla
mnie w sam raz, lecz innym moze byc za mocno), wiec przy przepisie
zamieszczam * przy przyprawach, ktorych mozna dodac nieco mniej w celu
uzyskania delikatniejszego smaku... Czesc rzeczy dodawalam na wyczucie, jak
kminek czy sezam- dalam go wiecej niz w przepisie... w ramach experymentu
:).
Przepis na shoarme:
Kminek i kolendre siewna (ja dodatkowo dalam sezam) kilka minut przypiekamy
na patelni- do uzyskania koloru, potem studzimy i rozbijamy na drobne.
Wszystkie przyprawy mieszamy : zestaw ostudzony (3 lyzki stolowe kminku, 3
lyzki st. kolendry, 3 lyzki st. sezamu)+ 3 lyzki st. czosnku w proszku*+2
lyzki st. slodkiej papryki+3 lyzeczki imbiru+2,5 lyzeczki sprasowanych
gozdzikow+2 lyzeczki pieprzu kajenskiego*+2,5 lyzeczki pieprzu czarnego*+1,5
lyzeczki cynamonu. Mieso pociac na drobne kawaleczki, posolic, wymieszac z
caloscia przypraw i pozostawic pod przykryciem na ok 2 h (ja zostawilam na
pol i tez bylo dobrze). Mozna dodatkowo dorzucic troche posiekanej cebuli*
oraz curry*. Po podanym czasie smazyc na patelni (wok do tego jest lepszy)
az do uzyskania chrupkosci.
Przepis na sos1 (koperkowy):
- szklanka jogurtu naturalnego
- 1 zoltko
- sok z 1/2 cytryny
- koperek
- lyzka musztardy
- cukier, sol, pieprz (wedle uznania)
Jogurt mieszamy z zoltkiem i sokiem z cytryny, dodajemy posiekany koperek,
przyprawiamy musztarda, sola, pieprzem, cukrem. Jest to sos NEUTRALNY
Przepis na sos2 (pomidorowy)
- 2x koncentrat pomidorowy
- ketchup
- 2/3 szklanki jogurtu naturalnego
- ewentualnie sol, cukier
Jogurt mieszamy z ketchupem, dodajemy koncentraty i mieszamy. Proporcje
mniej wiecej ilosc koncentratu (z 2 opakowan)=ilosci ketchupu. Ketchup
dodaje slodkosci. Jest to sos SLODKI
Przepis na sos3 (czosnkowy)
- 1 zoltko
- lyzeczka soku z cytryny
- lyzka octu
- pol szklanki oleju
- 1/3 szklanki jogurtu naturalnego
- 4 zabki czosnku lub spora szczypta prasowanego z torebki
- 0,5 lyzeczki skorki z cytryny, utartej (ja nie dodawalam i tez bylo
smacznie) :)
- sol
- pieprz (do smaku)
Zoltko, sok z cytryny, ocet, sol zmiksowac az do spienienia. Ucierajac
dolewac oliwy, a nastepnie wymieszac z jogurtem, cytryna i czosnkiem.
Miksowac tak dlugo, az czosnek sie rozdrobni, bowiem wczesniej bedzie
wygladac jakby sie scielo :) Jest to sos OSTRY.
Uwaga: mieso w shoarmie powinno byc grillowane, lecz na patelni tez nie
traci swego uroku :)
To juz koniec, potrawa ta w mojej rodzinie cieszy sie wielkim uznaniem.
Czekam na Wasze opinie! :) pozdrawiam goraco i zycze smacznego
Livia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-14 13:58:24
Temat: Re: Cos dobrego:))
> Jakbym jeszcze mogl przepisy dostac:))))
przepis moge podac dopiero w weekend, bo mam w domq
pozdrawiam
tola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-16 19:43:15
Temat: cielecina w galareciePoszukuje przepisu na cielecine w galarecie...
prosze o przepis dla poczatkujacych, bo jeszcze nigdy nie robilam nic w
galarecie, a ostatnio kolezanka narobila mi smaka, a nie chciala mi podac
przepisu...
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-16 20:12:44
Temat: Re: cielecina w galarecieOn Sun, 16 Feb 2003 20:43:15 +0100, "Agnieszka W."
<a...@N...gazeta.pl> wrote:
>Poszukuje przepisu na cielecine w galarecie...
>prosze o przepis dla poczatkujacych, bo jeszcze nigdy nie robilam nic w
>galarecie, a ostatnio kolezanka narobila mi smaka, a nie chciala mi podac
>przepisu...
Nic skomplikowanego - cielecine ugotuj tak mniej wiecej jak na rosol -
z wloszczyzna, pieprzem, listkiem laurowym, rosol powinien byc w smaku
troche bardziej slony niz normalnie.
Jak sie ugotuje na miekko juz wszystko to ten rosol wykorzystujesz do
rozpuszczenia zelatyny - zgodnei z przepisem na opakowaniu.
A potem do miseczek - pokrojone mieso, marchewke, groszek zielony np.
zalewasz to odcedzonym rosolem z zelatyna i odstawiasz zeby stezalo i
juz.
--
Catalina
icq # 54287160
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |