Re: cieniowanie a koncowki

« poprzedni post

Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: Emi <e...@v...pl>
Newsgroups: pl.rec.uroda
Subject: Re: cieniowanie a koncowki
Date: Thu, 31 Mar 2005 12:33:45 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 16
Sender: e...@v...pl@aae122.internetdsl.tpnet.pl
Message-ID: <d2gjma$mj$2@news.onet.pl>
References: <d29le7$s9a$1@news.onet.pl> <3...@4...com>
NNTP-Posting-Host: aae122.internetdsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1112265226 723 83.16.4.122 (31 Mar 2005 10:33:46 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 31 Mar 2005 10:33:46 GMT
User-Agent: Mozilla Thunderbird 1.0 (Windows/20041206)
X-Accept-Language: pl, en-us, en
In-Reply-To: <3...@4...com>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.uroda:109295
Ukryj nagłówki

CanoE napisał(a):

> tzn byly ciete tymi specjalnymi nozycami (degazowkami?)..
> moge powiedziec tylko tyle ze to najgorsze co mozna zrobic dla wlosow
> poza cieniowaniem brzytwa.. raz w zyciu jedna szalona fryzjerka

a co takiego jest złego w cieniowaniu brzytwą???

ja miałam robione tak dwa razy i z tego co pamiętam, były to najlepsze
cieniowania na głowie, jakie w życiu miałam...

--
E_m_i_

"Ci co poznali mrok, światło kochają,
Oczekują świtu, nocy się lękając" D.R.Koontz