Data: 2004-10-28 08:59:43
Temat: Re: co dla mnie znaczy uroda
Od: "justa" <j...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
AiXL <a...@w...pl> napisał(a):
> Przejrzalam troche grupe i wyszlo na to, ze dbanie o urode = pielegnowanie
jej
> za pomoca przeroznych kosmetykow (maseczki, kremy itp) i malowanie sie na
codzi
> en.
dbanie o urodę za pomocą kosmetyków pielęgnacyjnych oraz innych sposobów
(odpowiednia dieta, ew. suplementy, zioła, sport itd.). kolorówka służy do
podkreślania tej wypielęgnowanej urody. trudno mi sobie wyobrazić porządnie
nawilżoną skórę bez kremu. jesteś w stanie to osiągnąć?
> A z moich obserwacji wynika, ze dluga mlodos
> c
> zachowuja wlasnie kobiety nie stosujace ciagle kosmetykow,
tak? sprawdź za 10 lat, jak będą wyglądać te kobiety nie używające na co
dzień kremu z filtrem.
> a przedewszystkim ni
> e
> malujace sie na codzien.
w makijażu można wyglądać nieco poważniej. makijaż postarzający o 10 lat to
już makijaż źle wykonany albo charakteryzacja filmowa. makijaż nie powoduje
starzenia się skóry.
> Znam kilka kobiet (w roznym wieku, od 25 do 60 lat),
> ktore lacza dwie wspolne cechy: wygladaja 10 lat mlodziej i nie maluja sie
na
> codzien.
maluję się na co dzień, a jednak jak zmyję makijaż, to wyglądam o kilka lat
młodziej, ludzie traktują mnie jak dziecko, kwalifikują mnie do szkoły
średniej, a ostatnio nawet do gymnazjum :D
> Moja teoria jest taka, ze kosmetyki niszcza twarz i potem trzeba sie
malowac,
> zeby wygladac tak, jak by sie wygladalo bez makijazu, gdyby kobieta nigdy
sie
> nie malowala (u dwudziestoparolatek juz to widac).
błędna teoria. np. ja jestem tego przykładem. nawet w makijażu w sklepie
proszą mnie o pokazanie dowodu, gdy chcę kupić piwo. więc mimo tych kilku lat
codziennego malowania się, wcale się nie postarzałam. gdy oceniam moją cerę
bez makijażu, niewiele różni się ona od czasów, gdy miałam naście lat. drobna
różnica: mniej pryszczy ;)
> I zawsze sie smiejemy, jak jakas kobieta wygladajaca na 10
> lat wiecej odemnie okazuje sie mlodsza ;)
wyobraź sobie, że i mnie się to zdarza. tyle, że te osoby nie różnią się ode
mnie brakiem czy posiadaniem makijażu, a niedbałością o skórę (nieodpowiednie
nawilżanie, nadmierne opalanie, palenie papierosów itd.).
podsumowując, nie chcesz się malować, to się nie maluj, ale nie wymyślaj
jakichś teorii, żeby to usprawiedliwić.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|