Data: 2004-06-27 20:23:50
Temat: Re: co i jak - klon palmowy
Od: Grzegorz Sapijaszko <g...@s...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Karola" <a...@o...pl> writes:
> Sprzedawczyni-ogrodniczka powiedziala zebym go trzymala wlasnie na
> sloncu (ale chyba chodzilo jej o grunt) bo wtedy jego liscie beda
> mialy intensywny kolor, a w cieniu moga zzieleniec :(
A mogę prosić o nazwę odmiany? Niektóre z odmian lepiej znoszą
bezpośrednie nasłonecznienie. A liście... lepiej niech troszkę
zzielenieją niż miałyby zostać popalone.
> ps. mlode listki mojego klona sa atakowane przez mszyce. na razie
> jest ich malo i pozbywam sie ich recznie, czym pozniej pryskac jak
> sobie juz nie bede radzila z nimi??? jast jakis specjalny srodek do
> klonow??? ;)
O mszycach to już od tygodnia się rozpisują... Jak mało, to
najprościej wodą pod ciśnieniem je spłukać. I ewentualnie opaskę
lepową na pniu założyć: mrówki będą miały problem z wniesieniem mszyc
spowrotem na pędy.
Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Pewien nekrofil w Chabówce
Chuja miał o kwadratowej główce.
W trumnach otwór wycinał,
Wbijał go na kształt klina.
Po czym leczył go miesiąc w probówce.
(C) Maciej Słomczyński
|