ika zuzeloth wrote:
>
> Powiedział, spojrzał, poruszył się, pomyslał...
> Chyba nie doceniasz kobiet. Potrafią więcej niż Ci się wydaje i ja tak na
> wszelki wypadek im nie wierzę ;)
> A mężczyźni są w większości przewidywalni.
>

Tylko niektore Panie nie sa w stanie tego zaakceptowac - w swoim wlasnym
zyciu mialem kilka podbramkowych sytuacji wynikajacych z
nadinterpretacji moich zachowan i slow. To nawet zaczyna byc smieszne,
kiedy mowisz cos, a druga strona zaczyna mozolna interpretacje np.
pojecia "nie jestem w stanie zrobic". Ale zeby byc sprawiedliwym -
nadinterpretacja zdarza sie i Panom i Paniom.

A co do powiedzial itd. - zinterpretowac patrzenie Pana na kobiecy
biust, to kazdy cwok potrafi.

Wyznaje raczej zasade, ze miara spostrzegania u kobiet i mezczyzn jest
ta sama (oczywiscie nie jest jednolita w populacji) - czynnikiem
powodujacym roznice "na zewnatrz" jest rola spoleczna, ktora dana osoba
pelni - przykladowo matka jest do kochania, ojciec do wychowania itd.,
mezczyznie nie wypada plakac, mezczyzna powinien byc zdecydowany itd.,
placzaca kolezanke w pracy czesciej przytuli inna kobieta - facet byl
niepolityczny z jednego powodu, a becnie jest niepolityczny z innego.

Flyer