Data: 2002-11-04 17:19:19
Temat: Re: co jeszcze kwitnie?
Od: "Roy d'Angoulmois" <t...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ewa Szczęniak" <e...@b...uni.wroc.pl> napisał w wiadomości
news:Xns92BC7609FEFD3ewaszczbioluniwrocpl@156.17.1.3
8...
> Wlasnie. Co nadal po tych przymrozkach kwitnie?
> Bo mnie np. zaskoczyly porcelanki - wygladaly na bardzo mrozonieodporne, a
> caly czas kwitna i maja mase pakow...
> Pozdrowienia - Ewa Sz.
U mnie pięknie kwitnie różowa Boltonia asteroides (Boltonia), coś w stylu
astrów nowobelgijskich, tylko drobne kwiaty, ale w olbrzymiej masie i na
wysokich, mocno rozgałęzionych łodygach. A poza tym Chrysanthemum arcticum
(Złocień arktyczny) i mnóstwo rozmaitych siewek astrów nowoangielskich
(różowe, czerwone, bordowe i fioletowe).
Przed laty miałem mnostwo szafranów (Crocus sativus) i innych krokusów
jesiennych (Crocus speciosus, C.pulchellus, C. zonatus, C.goulimyi i
C.ochroleucus), ale wyginęły kórejś ostrej zimy, tak że z wielu zagonów
pozostało mi tylko trochę niedobitków i masa slajdów, z czego wiele można
zobaczyć na mojej stronie: www.kwiaty-az.pl. Pąki krokusów jesiennych i
wielu innych kwiatów są dość odporne na przymrozki i moje krokusy jesienne
często kwitly nawet do grudnia, mimo że już rozwinięte kwiaty przemarzały
podczas mroźnych nocy.
Roy
|