Data: 2008-06-18 23:23:22
Temat: Re: co łatwiej zrobić
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jeśli prawo zabrania "doradzania" aborcji, to powinno tak
samo zabraniać "doradzania" urodzenia na siłę IMHO.
W normalnej sytuacji: w takim samym zakresie jak w drugą
stronę.
Dotąd nikt mnie o to nie pytał [jakimś cudem], a jest niezła
okazja aby o tym napisać, więc chcę coś wyznać. :)
Jestem za tym, aby aborcja była dozwolona do 10-tego
tygodnia ciąży.
Uzasadnienie: biologicznie w trakcie rozwoju ciąży przejście
z fazy zarodkowej do fazy płodowej następuje po 8 tygodniach,
co daje 10-ty tydzień ciąży liczony tak jak to jest liczone w PL.
Nie uważam także, aby legalna aborcja musiała być nieodpłatnie
dostępna na żądanie w każdym jednym przypadku, natomiast samo
przeprowadzenie jej powinno być gwarantowane przez Państwo.
Myślałem o pokrywaniu kosztów zabiegu przez NFZ, a następnie
to NFZ decydowałby [na podstawie wniosku kobiety], czy
refunduje zabieg [bo np kobiety/pary na to nie stać], czy występuje
do kobiety o pokrycie kosztów zabiegu, niekoniecznie w 100%,
ale np na poziomie kwoty 300 pln. Chodzi o to, aby aborcji
nie opłacało się wykorzystywać w zastępstwie przysłowiowej
"prezerwatywy", tak jak np obecnie choćby w Szwecji.
Jestem także za tym, aby wola kobiety mającej zamiar dokonać
aborcji miała charakter ściśle sformalizowany - taka formalna,
nie pozostawiająca złudzeń decyzja odnośnie aborcji niejako
należy się społeczeństwu IMHO.
Notabene podobnie jest obecnie w Niemczech i ma swoje minusy
(np procedura est utożsamiana z czynnością upokarzającą dla
kobiety, co niektóre z nich zniechęca do legalnej aborcji), ale
ma także bardzo cenne zalety IMHO.
BTW podziemie aborcyjne realizuje zabiegi w 4-tym, a zdarza
się że nawet w 5-tym miesiącu ciąży, co jest już IMHO
niehumanitarne i [dodatkowo] obciąża zwolenników zakazu
legalnej aborcji przemawiając za koniecznością legalizacji
aborcji.
--
CB
Użytkownik "tren R" <t...@p...pl> napisał w wiadomości
news:g3c3ka$as3$2@news.onet.pl...
> to co - ktoś powinien jej doradzać?
|