Data: 2002-11-17 20:35:44
Temat: Re: co macie aktualnie w "robocie" :))
Od: "Mira" <m...@s...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Chyba to jakaś lekka magia imienna.
Moja imienniczko Miro.Z mamy podobne upodobania.
Ja też skończyłam i dzisiaj oddałam do oprawy niezłą
"robótkę",jest to most zwodzony Van Gogha, tylko
90 kolorów i jakieś 280x170 xxx.
A dzisiaj stwierdziłam, że muszę zrobić Jezusa w koronie
ze strony Gosi,i chociaż zawsze dotąd kończyłam jedno
i dopiero brałam się za drugie, ten obraz będzie robiony etapami.Myślę że 2
lata wystarczą. Teraz pieski dla córki,
Sara Moon (też od Gosi zresztą),a potem Jezus.
W międzyczasie coś małego.
To by było na tyle.
Pozdrawiam
Mirka
m...@s...pl
Użytkownik "Iloneska" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ar7l1e$f6j$1@news.gazeta.pl...
> Chyba sie ze 100 razy zabieralam, by odpowiedziec w tym watku, ale za
kazdym
> razem, gdy juz mialam zaczac pisac to taka jakas dziwna slabosc mnie
> oblewala i bladosc jakas nienaturalna me lico okrywala ;-)
>
> Ale dzisiaj czuje sie do pisania skor i tez Wam moje tajemnice wyjawie:
>
> szydelko
> --------
> - kapelusik (zaczelam robic wg opisu, ale wzielam grubsza wloczke, no i mi
> sie zrobil wieeeeeelki kapeluch) wiec albo kupie sobie odpowiednia
wloczke,
> albo te, co mam wykorzystam robiac na oko
> - koronka do dolu sukienki (robie jedno okrazenie w roku, a robie ja juz 5
> lat) i na dekolt (dekolt karo, koronka ma go zmniejszyc)
>
>
> xxx
> ---
> - piesek Crisis (musze skonczyc na gwiazdke)
> - 4 pory roku w owalu (bardzo bardzo poczatek)
> - motyl wchodni Dimensions (aktualnie na tapecie ;-)
> - delfiny (zaczelm je dopiero, ale na 80-ce, bo innej blekitnej kanwy nie
> bylo i ie zdenerwowalam na taka gestosc okrutnie) robie je gobelinowym
> sciegiem, a nie xxx
> - ziola z Anny (zostalo kilka xxx + backstitch)
>
> frywolitki
> ---------
>
> - zaczeta i nieskonczona taka mala sowka z Anny
>
> druty
> -----
>
> - sweter kremowy z b. grubej wloczki, ale... no wlasnie jak zaczelam go
> robic to sklepy byly zalane ta wloczka, wiec sobie dokupowywalam na
> bierzaco - pech chcial, ze odlozylam te robotke na rok czy dwa i okazalo
> sie, ze na 1 rekaw mi zabraknie, a wloczki juz nie ma i w Krakowie i w
> Katowicach. ble
> Postanowilam spruc wszystko i zrobic ten sweterek mniejszym, kusym, ale
> zaczne dopiero jak schudne (czyli za 100 lat, w trumnie, jak mnie robaki
> zjedza), no bo teraz w takim kusym to bez sensu
>
> wiecej nie pamietam, co nie znaczy, ze ich nie ma gdzies upchanych ;-)
>
> pozdr.
> ilona
>
>
> --
> Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|