Data: 2007-09-11 06:27:39
Temat: Re: co mam zrobić?
Od: "Anka P." <t...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2007-09-10 22:54, Księżniczka Telimena (gsk). napisał/a:
> Temat wałkowany wiele razy. Nie zawsze jest tak, że jak w małżeństwie coś
> się nie układa to znaczy, że jest kochanek bądź kochanka. Jest tyle różnych
> powodów nieporozumień, że sprowadzanie problemu do spraw fizjologicznych
> jest po prostu upraszczaniem sprawy.
To chyba nie do końca tak z tą kochanką i sprawami fizjologicznymi.
Dla jednych oczywiście chodzi tylko i wyłącznie o seks, ale przecież
kochanka to niejednokrotnie kobieta, która daje mężczyźnie to czego nie
potrafi/nie może/nie chce dać żona, począwszy od zainteresowania jego
osobą, rozmowy na tematy niekoniecznie okolopracowo-dzieciowo-domowe, a
seks jest przy okazji.
Pozdrawiam
--
Anka P.
|