Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!newsfeed.atman.pl!not-for-mail
From: "Szpilka" <s...@s...tlen.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: co mam zrobić?
Date: Tue, 11 Sep 2007 17:44:01 +0200
Organization: ATMAN
Lines: 46
Message-ID: <fc6d4r$m34$1@node1.news.atman.pl>
References: <fc0mdp$m56$1@atlantis.news.tpi.pl>
<7...@n...onet.pl>
<fc1eh5$m4a$1@atlantis.news.tpi.pl> <fc1gc6$ssv$1@atlantis.news.tpi.pl>
<fc1gvu$1si$1@atlantis.news.tpi.pl> <fc1j0a$mq3$1@nemesis.news.tpi.pl>
<fc3cjh$6gi$1@atlantis.news.tpi.pl> <fc3mac$djn$1@atlantis.news.tpi.pl>
<fc43kn$2gm$1@atlantis.news.tpi.pl> <8j4iehi02tqp$.dlg@iska.frompoznan>
<fc46o9$dmk$1@atlantis.news.tpi.pl> <x...@n...onet.pl>
<fc5cgq$a6d$1@node1.news.atman.pl> <x...@n...onet.pl>
<fc5t6c$993$1@nemesis.news.tpi.pl> <x...@n...onet.pl>
<fc5ubn$d1f$1@atlantis.news.tpi.pl> <fc5uic$fcg$3@node1.news.atman.pl>
<fc5upj$ej0$1@atlantis.news.tpi.pl> <fc5v0u$ffs$1@node1.news.atman.pl>
<fc5v86$g8d$1@atlantis.news.tpi.pl> <fc5vhs$fj5$1@node1.news.atman.pl>
<fc60dj$g2c$1@nemesis.news.tpi.pl> <fc60ls$fvh$1@node1.news.atman.pl>
<fc6aea$2pl$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: grc.spray.net.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: node1.news.atman.pl 1189525467 22628 83.143.40.146 (11 Sep 2007 15:44:27
GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 11 Sep 2007 15:44:27 +0000 (UTC)
In-Reply-To: <fc6aea$2pl$1@atlantis.news.tpi.pl>
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Windows Mail 6.0.6000.16480
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.0.6000.16480
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:91658
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Księżniczka Telimena (gsk)" <c...@W...pl> napisał w
wiadomości news:fc6aea$2pl$1@atlantis.news.tpi.pl...
> i mam
>> wrażenie że nie do końca zdajesz sobie sprawę jakie skutki może za
>> sobą ponieść takie wywnętnianie się na necie.
>
> jakie?
Miedzy innymi takie jak ten watek.
Narazanie sie na wchodzenie z buciorami w Twoje zycie obcych ludzi.
>>> Nie staram się na siłę być miłą i lubianą , bo po co? Szanuję tych, z
>>> którymi rozmawiam, a że mamy inne poglądy, inne życie to normalne.
>>
>> Mogę Ci powiedziec że w pewnych kwestiach mam bardzo podobne zycie do
>> Twojego. Mam 2 dzieci, mąż bardzo dużo pracuje, często musze sobie
>> radzić sama, organizować czas, różne wyjścia biorąc pod uwagę
>> nieobecnośc mojego męża. Często na to narzekam że on dużo pracuje,
>> ale zawsze czekam aż wróci, staram się spędzać miło razem chwile, i
>> nie przeszkadza mi jak się kąpie :->
>
> Ciekawe, czy w chwili, kiedy jesteś na męża zła nie napisałabyś jakichś
> mocniejszych słów?
Jak jestem na meza zla to mu o tym mowie. Jak jestem na niego zla na
odleglosc (bo on jest akurat w pracy dlugo i o to jestem zla) to dzwonie do
kolezanki i moge jej sie wygadac. Ona pogada na swojego chlopa i jest mi
zaraz lepiej. Jak moj wraca do domu to moja zlosc jest juz 'opadnieta' i
moge spokojnie powiedziec co mnie boli. Nigdy bym nie wypisywala na necie
skarg na niego, bo wiem ze po czasie emocje opadaja, sprawy sie wyjasniaja,
a smrod na grupie by pozostal.
> Bo ja czasamin też się cieszę, że on jest taki zaradny, jestem z niego
> dumna, że robi wielkie rzeczy i fascynuje mnie, ale przychodzi taki moment
> jak ostatnio, że mamy chore dziecko ja cały czas funkcjonuję w stresie, a
> on jedzie na imprezę firmową na trzy dni.
A tutaj to mi sie wydaje ze to nie ejst kwestia pracoholizmu tylko
odpowiedzialnosci i podejscia do rodziny. Taki lajf, jeden chlop rodzinny,
drugi to olewa.
Moj przedklada rodzine nad prace w takich sytuacjach.
Sylwia
|